Kompakty za 15 tys. zł
Wzięliśmy po lupę 10 popularnych i godnych uwagi samochodów segmentu C
Najpopularniejsze w Europie
Klasa samochodów kompaktowych cieszy się od lat największą popularnością w całej Europie. Za jednego z jej pionierów uchodzi Volkswagen Golf pierwszej generacji, który otworzył nowy rozdział na kartach historii światowej motoryzacji. Każda jego kolejna edycja bije rekordy popularności i spotyka się z uznaniem klientów na całym świecie. Za jego przykładem poszli też inni producenci, oferując potencjalnym nabywcom produkty zbliżone gabarytowo do wolfsburskiego auta. Najpierw debiutowały hatchbacki, zaś później dołączały do nich kolejne odmiany nadwoziowe. Pojawiły się reprezentacyjne sedany, rodzinne kombi, a także sportowe coupe.
Sam pomysł na najpopularniejszy dzisiaj segment zrodził się bardzo szybko. Ludzie potrzebowali niezbyt drogiego środka transportu, mogącego pomieścić cztery dorosłe osoby, wraz z bagażem. Samochód miał sprawdzać się nie tylko w mieście, ale też w niezbyt długiej trasie. Jego nieskomplikowana konstrukcja ułatwiała ewentualne naprawy i w znaczący sposób przyczyniała się do obniżenia kosztów eksploatacyjnych. Wkrótce po debiucie i rozpowszechnieniu się aut kompaktowych, klienci stopniowo zwiększali swoje wymagania.
Dzisiejsze kompakty tylko z nazwy łączą się ze swoimi pierwowzorami. Naszpikowane elektroniką i zaawansowaną mechaniką samochody z segmentu C, wciąż dominują na europejskich ulicach. Stanowią motory napędowe swoich koncernów i świetny punkt zaczepienia dla marketingowców. Focus, Astra, Corolla czy chociażby Audi A3, są na ustach nawet najmłodszych fanów motoryzacji. Ich niepodważalna popularność przekłada się również na rynek wtórny, gdzie po dobrze utrzymane egzemplarze, ustawiają się długie kolejki. Żeby przybliżyć nieco ten segment, postanowiliśmy wziąć po lupę 10 godnych uwagi modeli w cenie zamykającej się kwotą 15 tys. zł.
Tekst: Piotr Mokwiński/WP.PL
sj/mw/mw
Alfa Romeo 147
To zdecydowanie jeden z najładniejszych przedstawicieli kompaktowego gatunku. Włosi od lat projektują piękne samochody, co niestety nie zawsze idzie w parze z jakością i trwałością. Łatka przyszyta Alfie (często niesłusznie) powoduje, że te auta są tańsze od konkurencyjnych konstrukcji.
W tym konkretnym przypadku, możemy swobodnie wybierać między jednostkami wysokoprężnymi i benzynowymi. Wśród zasilanych olejem napędowym silników, znajduje się 1.9 JTD o różnych wariantach mocy. Najsłabszy generuje tylko 100 KM, zaś najmocniejszy aż 150. Topowy wariant diesla gwarantuje przyspieszenie do setki w 8,8 sekundy i 210 km/h prędkości maksymalnej, przy umiarkowanym apetycie na paliwo. Cechuje się też niezłą trwałością. Każda Alfa jest przyzwoicie wyposażona i rozpieszcza wysmakowanym projektem wnętrza. Należy jednak wystrzegać się wyeksploatowanych egzemplarzy, których użytkowanie może mocno nadszarpnąć domowy budżet.
Audi A3
Pierwsza generacja tego modelu zadebiutowała w 1996 roku i od razu przypadła do gustu europejskiej klienteli. Obłe kształty mogły się podobać 15 lat temu, natomiast dziś już nieco przykrył je kurz. Za 15 tys. zł możemy rozglądać się za dobrze wyposażonymi samochodami z lat 2000-2001.
Pod maską znajdziemy legendarne już silniki 1.9 TDI, których nie sposób wykończyć. Nawet najsłabszy turbodoładowany, 90-konny motor zapewni akceptowalne osiągi i minimalne zużycie paliwa. Żądni mocniejszych wrażeń, powinni poszukać 130-konnej odmiany, bądź jednostki 1.8 turbo. Jest ona bardzo trwała i cieszy się dobrą sławą wśród tunerów. Łatwo podnieść jej moc, nawet dwukrotnie. Wtedy należy jednak rozejrzeć się za odmianą quattro, żeby efektywniej przenieść moment obrotowy na asfalt.
Bezwypadkowe i zadbane egzemplarze ze znaną historią szybko znajdują nabywców, gdyż nie przysparzają problemów podczas wieloletniego użytkowania, zaś ewentualne naprawy nie przyprawiają o zawrót głowy.
Fiat Stilo
To bez wątpienia jedna z ciekawszych propozycji dla osób o mniejszych możliwościach finansowych i szukających stosunkowo młodego samochodu. Znaczna utrata wartości i sporo dobrze wyposażonych egzemplarzy z zagranicy, czynią zakup Stilo nie lada okazją.
Produkowane w Turynie auto zastąpiło modele Brava i Bravo, po czym zostało wyparte z rynku przez... powracający w nowej odsłonie model Bravo. Włoską konstrukcję napędzało pięć silników benzynowych i, jak to miało miejsce w przypadku Alfy Romeo 147, jeden diesel o pojemności 1.9 litra i sześciu wariantach mocy. Najmocniejszy, 150-konny JTD, spala średnio 5,6 litra oleju napędowego na 100 km i gwarantuje bardzo dobrą dynamikę. Niestety, rzadko pojawia się na rynku wtórnym, a jeśli już, to jeszcze szybciej znika.
Głównym problemem Stilo była dość wysoka cena, przez co auto nie zostało entuzjastycznie przyjęte przez Europejczyków. Zdecydowanie większym uznaniem cieszy się Fiat Bravo, poddany niedawno niewielkiemu liftingowi.
Ford Focus
Focus należy do najchętniej kupowanych samochodów kompaktowych w Europie. Jego pierwsza generacja zadebiutowała w 1998 roku i od razu spotkała się z ciepłym przyjęciem dziennikarzy na całym świecie. W 1999 roku auto zdobyło zaszczytny tytuł "Car of the Year" na Starym Kontynencie, natomiast rok później odniosło ten sam sukces, ale na rynku amerykańskim.
Kwota 15 tys. zł pozwoli przebierać w ogłoszeniach. Do wyboru mamy diesle, a także wersje benzynowe, tolerujące LPG. Najsłabszy "benzyniak" rozwija moc 75 KM, zaś najmocniejszy aż 215 KM - to turbodoładowana wersja RS. Focus to trzy odmiany nadwoziowe, 4 gwiazdki w testach zderzeniowych Euro NCAP i blisko 4 miliony sprzedanych egzemplarzy na całym świecie.
Ford bardzo dobrze się prowadzi, z czego zasłynął już w momencie debiutu. Swoją odważną stylistyką zwraca uwagę do dziś, dzięki czemu jest tak chętnie sprowadzanym do Polski pojazdem z zagranicy. Jego kolejne generacje już nie wyróżniają się tak z tłumu.
Honda Civic
Pierwszy Civic miał swoją premierę w 1972 roku. Występował w trzech wariantach nadwoziowych i tak dobrze się sprzedawał, że producent do dziś zachował nazwę modelu i pierwotne założenia.
Siódma generacja pojawiła się na rynku w 2000 roku, jako sedan, coupe i najpopularniejszy hatchback. Napędzały ją silniki o mocy od 90 do 200 KM. Najmocniejsza odmiana, oznaczona symbolem Type-R, generowała swoje maksymalne parametry z motoru o pojemności dwóch litrów, bez posiłkowania się turbosprężarką. Dla zwolenników oszczędnej jazdy, przygotowano diesla, wykorzystującego technologię Common-Rail. 1.7 CDTI rozwija moc 100 KM i 220 Nm momentu obrotowego, co zadowoli spokojniejszych kierowców.
Niezbyt dobrze na polskich drogach sprawuje się zawieszenie, którego niektóre elementy dość szybko się zużywają. Ceny rozmaitych podzespołów mieszczą się w akceptowalnych widełkach, dlatego bez obaw można ruszyć na poszukiwania wymarzonego egzemplarza.
Nissan Almera
Zwolennicy japońskiej myśli technicznej, z pewnością nie będą mogli ominąć drugiej generacji Nissana Almery, uchodzącej za trwałą, niezawodną i solidną. Produkcja ruszyła w angielskich zakładach w Sunderland w 2000 roku. Trzy lata później zdecydowano się na niewielki facelifting, unowocześniający zawieszenie i kosmetycznie zmieniający wygląd auta za sprawą innych lamp.
Pod maską tego kompaktowego samochodu mogą pracować cztery jednostki napędowe o różnych wariantach mocy. Najszybszy wśród benzynowych, legitymuje się pojemnością 1.8 litra i 116 KM. Jego eksploatacja zaowocuje dość wysokim zużyciem paliwa, dlatego warto skłonić się ku odmianom wysokoprężnym. 1.5 dCi i 2.2 dCi były powszechnie stosowane niemal w całej palecie modelowej Nissana, jak i Renault. 136-konny diesel zapewni najbardziej sportowe doznania. Za 15 tys. zł, możemy bez większych trudności szukać egzemplarzy poliftingowych, zarówno w wersji sedan, jak i hatchback.
Opel Astra
Astra to jeden z najmocniej ugruntowanych samochodów kompaktowych na rynku. Jego korzenie sięgają początku lat 90., jednak w kwocie podanej w tytule, możemy pokusić się o najbogatsze i najmocniejsze wersje z końca lat produkcji drugiej generacji.
Jej debiut nastąpił w 1998 roku, jednak auto opuszczało bramy gliwickiej fabryki jeszcze w sierpniu 2009, pod nazwą Classic. Opel ten występował jako sedan, hatchback, kombi, a także coupe sygnowane przez Bertone. Benzynowe jednostki napędowe bez przeciwwskazań współpracują z instalacją LPG, zaś wysokoprężne motory wykazują umiarkowany apetyt na paliwo. Warto jednak przed zakupem dokładnie sprawdzić ich kondycję, bo niespodziewane naprawy mogą istotnie wpłynąć na koszty eksploatacji.
W niektórych egzemplarzach pojawia się rdza (zwłaszcza w tych powypadkowych), a jeśli dopisze nam szczęście, możemy stać się właścicielami jednego z 243 tys. pojazdów, które wyprodukowano w Polsce. Niskie koszty utrzymania i zazwyczaj ubogie wyposażenie krajowych egzemplarzy, to podstawowe cechy niemieckiej konstrukcji.
Peugeot 307
Ten samochód ma tyle samo złych, co i dobrych opinii. Wiele osób pewnie pamięta przypadki samoistnych zapaleń. Usterkę szybko usunięto, ale problemów z elektroniką może spodziewać się każdy właściciel 307-ki.
Zwłaszcza egzemplarze o nieznanej i często powypadkowej przeszłości, będą co pewien czas odwiedzać wyspecjalizowane warsztaty. Warto zatem rozejrzeć się za niezbyt bogato wyposażonymi odmianami z podstawowymi jednostkami napędowymi. Dużym uznaniem cieszy się benzynowy silnik o pojemności 1.6 litra. Nie pochłania zbyt dużo paliwa i okazuje się raczej bezproblemowy w codziennej eksploatacji. Drobne wycieki oleju, czy awarie elektronicznej przepustnicy nie powinny zakłócać harmonijnego użytkowania.
Dobre wrażenie robi zawieszenie Peugeota. Dzięki zastosowaniu prostych rozwiązań, jego regularny serwis nie będzie zbyt kosztowny. Na rynku jest sporo zamienników niezłej jakości. Za 15 tys. zł dostaniemy dokładnie taką wersję, jaką sobie wcześniej upatrzymy. Utrata wartości kompaktowego Francuza jest znaczna.
Skoda Octavia
W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć Skody Octavii pierwszej generacji. Jej popularność w Polsce nie słabnie od kilkunastu lat. Jest najchętniej wybieranym samochodem kompaktowym i nie ma się czemu dziwić.
Występuje tylko w dwóch odmianach nadwoziowych, ale zapewnia wzorową funkcjonalność i wyjątkową odporność na trudy wymagającej eksploatacji. Niezbyt wyrazista stylistyka spodoba się konserwatywnej grupie odbiorców oraz osobom nieprzywykłym do wyróżniania się w tłumie. Bliskie pokrewieństwo z Volkswagenem, zaowocowało wspólną płytą podłogową z Golfem i sprawdzonymi jednostkami napędowymi. Zdecydowanie najpopularniejszym jest 1.9 TDI o mocy od 90 do 130 KM. Wersji bez turbodoładowania nie polecamy, bo okazuje się za słaba w codziennej eksploatacji.
Miłośnicy delikatnego zastrzyku emocji, mogą pokusić się o wersję 1.8 T. 150 KM, która czyni ten pojazd niepozornym sportowcem. Natomiast w 180-konnej odmianie RS daje sporo frajdy z jazdy.
Volkswagen Golf
Golfa nikomu nie trzeba przedstawiać. Jeszcze kilka lat temu, nasze ulice zdobiła głównie trzecia generacja tego modelu. Ceny spadły, więc jej miejsce zajął model Mk4.
To kolejny przedstawiciel konserwatywnej urody aut kompaktowych. Badania wykazały, że właśnie taki styl preferują miłośnicy niemieckiego producenta, zatem pozostano wiernym temu trendowi. Volkswagen nikogo nie zaskoczy niczym szczególnym. Jest solidną konstrukcją z dopracowanymi jednostkami napędowymi i niezłym układem jezdnym. Narzekać na niego mogą pasażerowie zajmujący miejsce na tylnej kanapie, gdyż przestrzeni przed kolanami może brakować.
Pod maską znajdziemy cały szereg silników popularnych w całym koncernie VAG. Zwolennicy oszczędności wybiorą diesle, zaś miłośnicy szybszej jazdy skłonią się ku wersji GTI lub R. Z uwagi na popularność modelu, dostęp do części zamiennych jest ogromny, podobnie jak i podaż aut na rynku wtórnym. Warto dłużej poszukać i kupić bezwypadkowy egzemplarz, aby uniknąć kłopotów w przyszłości.
Piotr Mokwiński/WP.PL
sj/mw/mw