Nissan Primera P10 Kombi
Pierwsza generacja japońskiego przedstawiciela segmentu D zadebiutowała w 1990 roku. Z uwagi na słuszny wiek każdego z egzemplarzy, należy być przygotowanym na sporo wydatków eksploatacyjnych. Mimo, iż te samochody uchodzą za bezawaryjne, to pełnoletniość robi swoje. Najbardziej narażone na zużycie są niektóre elementy zawieszenia. Po kilku latach, również sprzęgło lubi odmówić posłuszeństwa. W ofercie producenta występowały 4 silniki benzynowe i jeden wysokoprężny bez turbosprężarki o mocy 75 KM. Jednostki zasilane paliwem bezołowiowym generowały od 90 do 150 KM w najmocniejszej specyfikacji GT.
Za kupnem może przemawiać niska cena. Już za dwa-trzy tysiące otrzymamy funkcjonalny pojazd z ustawnym bagażnikiem. Pozostałą gotówkę warto przeznaczyć na ewentualne naprawy.