Kolejny szeryf lewego pasa. Internauci oburzeni
Poruszając się polskimi drogami, można spotkać tzw. szeryfów lewego pasa. Z przyjemnością blokują jeden pas ruchu, wierząc, że tym samym poprawiają płynność ruchu lub przynajmniej dbają o sprawiedliwość społeczną.
W naszym kraju metoda jazdy na tzw. "suwak” nie jest uregulowana. Jest to zatem świetny sposób, aby sprawdzić kulturę jazdy w Polsce. Niestety, jest źle. Niektórzy kierowcy żyją w przekonaniu, że wszyscy powinni stać w korku na jednym pasie nawet wtedy, gdy pas obok nas jest wolny, zamiast jechać "na suwak” i zmniejszyć korek. Ten negatywny trend ujawnia coraz większa liczba filmów, które pokazują kierowców wymierzających "sprawiedliwość”. W tej kwestii daleko nam do zachowania w Niemczech czy Austrii.
Internauci nie mają wątpliwości, że blokowanie lewego pasa to jawne utrudnianie ruchu. W związku z coraz większą popularnością kamer pokładowych, tacy kierowcy już nie mogą czuć się bezkarnie. Ryzyko, że zostaną nagrani i ukarani, gwałtownie rośnie. Co więcej, nawet nie trzeba mieć kamerki. Wystarczy zwykły telefon, najlepiej smartphone, którym z łatwością nagramy całe zdarzenie.
Na filmie widać zwężającą się drogę z powodu remontu jednego z pasów. Kierowca ciężarówki blokuje lewy pas, tym samym narzucając innym swoje zdanie i zmniejszając płynność ruchu. Jednak autor nagrania tym razem okazał się sprytniejszy.