Kierowcy dostają listy z urzędu skarbowego w Opolu. To nie jest przypadek
W całym kraju kierowcy dostają listy polecone wysłane przez urząd skarbowy w Opolu. To nie jest oszustwo, ale prawdziwe wezwanie do zapłaty. Ministerstwo Finansów wyznaczyło tę placówkę do ważnego zdania.
Na pewno niejeden kierowca się zdziwił, gdy otrzymał list z urzędu skarbowego w Opolu. W końcu raczej każdy spodziewa się, że jeśli fiskus do niego napisze, to z placówki, pod którą podlega. Ta niespodzianka to żadne oszustwo, ale nie należy też do tych miłych, gdyż oznacza, że będzie trzeba zapłacić.
O co chodzi? Naczelnik Pierwszego Urzędu Skarbowego w Opolu wśród swoich zadań ma również ściąganie należności za niezapłacone mandaty w całym kraju. Dlatego niezależnie od miejsca zamieszkania kierowca, który nie zapłacił mandatu, upomnienie dostanie właśnie z Opola.
Co się znajduje w takim liście? Jest to przede wszystkim informacja o mandacie, czyli jego numer i data wystawienia, a także kwota, na jaką opiewa kara. Dodatkowo będzie trzeba opłacić też koszty samego upomnienia – najczęściej będzie to kilkanaście złotych. Ważną informacją dla osób, które zaległy mandat będą chciały zapłacić przelewem, jest to, że na upomnieniu znajduje się też numer konta, na które trzeba przelać pieniądze.
Całą karę (mandat oraz koszty) należy zapłacić w terminie do 7 dni od doręczenia listu. Uregulować tę sprawę można nie tylko przelewem, ale płacąc na poczcie, w spółdzielczej kasie oszczędnościowo-kredytowej, w biurze usług płatniczych, w instytucji płatniczej, w instytucji pieniądza elektronicznego lub w kasie podmiotu obsługującej organ podatkowy.