Trwa ładowanie...
porady
10-03-2013 19:02

Kierowca 50+: czy emeryt za kierownicą jest zagrożeniem?

Kierowca 50+: czy emeryt za kierownicą jest zagrożeniem?Źródło: Thinkstock
d1f9aq4
d1f9aq4

Nie ulega wątpliwości, że wraz z mijającymi latami tracimy część sprawności. Na drodze taka sytuacja może jednak prowadzić do większego zagrożenia. Czy w Polsce, podobnie jak w niektórych krajach, powinno wprowadzić się metody, eliminujące z ruchu drogowego starsze osoby? A może to właśnie seniorzy są bezpieczniejsi za kółkiem?

Młody, niedługo po wydaniu prawa jazdy, jadący z kolegami lub z dziewczyną - tak zazwyczaj wyobrażamy sobie przeciętnego sprawcę wypadku. Okazuje się, że niemało w tym racji. Można się o tym przekonać nie tylko słuchając doniesień o szczegółach makabrycznych wypadków, w których giną młodzi ludzie, ale też sięgając do policyjnych statystyk. Spośród prawie 54 tys. wypadków, jakie miały miejsce w 2010 r., 8,2 tys., czyli ok. 15 proc., zostało spowodowane przez osoby do 24 roku życia, a aż 10,5 tys., czyli ponad 19 proc., przez osoby od 25 do 39 roku życia.

Tymczasem wśród sprawców wypadków było wówczas zaledwie 2,9 tys., czyli nieco ponad 5 proc., osób w wieku 60 lub więcej lat. Co jednak warto zauważyć, w Polsce wśród sprawców przestępstw drogowych w 2010 roku było ponad dziesięciokrotnie więcej emerytów i rencistów, niż studentów. Liczbę 1,5 tys. starszych sprawców przestępstw na drodze należy jednak wiązać z procederem jazdy na rowerze po spożyciu alkoholu, co sprawia, że statystyka jest mniej porażająca.

(fot. Thinkstock)
Źródło: (fot. Thinkstock)

Czy więc rzeczywiście warto zastanawiać się nad ograniczeniem dostępu do prawa jazdy dla starszych osób lub innymi rozwiązaniami? Można znaleźć argumenty za. Po pierwsze, zgodnie z przepisami, które wejdą w życie w 2013 roku, młodzi kierowcy po uzyskaniu prawa jazdy będą musieli przestrzegać niższych limitów dopuszczalnej prędkości, a także uczestniczyć w dodatkowych szkoleniach. W pewnym sensie sprawiedliwe byłoby, aby osoby starsze -
druga obok "zielonych" kierowców grupa, którą postrzega się jako stwarzającą większe zagrożenie na drodze - również przeszła kursy, mające przynieść poprawę umiejętności lub ich weryfikację. Po drugie, nasze społeczeństwo w szybkim tempie się starzeje. W związku z tym liczba starszych kierowców wzrośnie, a wraz z nią - słupki statystyk, zliczające starszych sprawców wypadków.

d1f9aq4

Skoro pod względem demograficznym zbliżamy się do bardziej rozwiniętych państw, może warto przyjrzeć się przyjętym tam rozwiązaniom? W Ameryce dominują zdecydowane rozwiązania. W Kanadyjskiej prowincji Ontario kierowca, który chce korzystać z prawa jazdy po 80 roku życia, musi wziąć udział w szkoleniu, poddać się badaniu wzroku, a następnie zdać egzamin teoretyczny. W USA wiele zależy od stanu. We wszystkich starsi kierowcy, choć od różnego wieku, muszą przedłużać ważność prawa jazdy. Może to polegać jedynie na wzięciu udziału w szkoleniu, ale w niektórych przypadkach senior musi zdać pełny egzamin. W niektórych przypadkach wydaje się również zakaz jazdy nocą lub narzuca kierowcy dodatkowe ograniczenia prędkości. A jak jest w Europie?

Stary Kontynent okazuje się bardziej oszczędny w wydawaniu nakazów lub zakazów. W Niemczech starszy kierowca może zgłosić się na dobrowolny kurs edukacyjny, podczas którego przedstawiane są najnowsze zmiany w przepisach. W Holandii ochotnicy mogą zgłaszać się do wzięcia udziału w programie BROEM. Kursanci otrzymują podręcznik, traktujący o zasadach bezpiecznej jazdy starszych kierowców, mogą sprawdzić swój wzrok, a także poddać swój styl jazdy profesjonalnej ocenie. W krajach skandynawskich jest bardzo podobnie.

Polska nie wprowadziła dotąd w życie żadnego programu wsparcia kierowców-seniorów. Opracował go jednak Instytut Transportu Samochodowego. Zgodnie z projektem, uczestniczyć mieliby w nim kierowcy od 50 roku życia. Program "Kierowca 50+" zawiera elementy teoretyczne i praktyczne. W pierwszym z tych modułów kierowcy zapoznają się z wpływem starzenia na biologiczne możliwości kierowcy, nowoczesnymi systemami wspierającymi kierowcę, a także przypomną sobie przepisy ruchu drogowego. Podczas zajęć praktycznych, starsi kierowcy odbędą zajęcia z pierwszej pomocy oraz prowadzenia samochodu w ruchu miejskim. Moduł teoretyczny miałby trwać cztery godziny, a praktyczny sześć godzin.

Wprowadzenie w życie programu skierowanego do starszych kierowców nie będzie łatwe. Z jednej strony zmiany demograficzne przekonują, że takie rozwiązanie jest potrzebne, z drugiej strony jest jednak szereg wątpliwości. Polacy zapewne będą obawiać się, że program niesprawiedliwie pozbawi ich prawa jazdy, a dodatkowo stanie się pretekstem do wyciągnięcia z ich kieszeni dodatkowej porcji gotówki.

WP:

Tomasz Budzik

mw/mw

d1f9aq4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1f9aq4
Więcej tematów