Trwa ładowanie...
01-02-2015 14:34

Kia Sorento: bardziej europejska

Kia Sorento: bardziej europejskaŹródło: WP/Piotr Mokwiński
d2xs13q
d2xs13q

Sorento nigdy nie biło się w Polsce o prym w rankingach sprzedaży, ale na świecie udało się Koreańczykom znaleźć ponad 2 miliony nabywców. Przestronne wnętrze, dość atrakcyjna cena i przyzwoity wygląd nie przekonały Polaków do azjatyckiej definicji SUV-a. Z najnowszym wcieleniem ma być zupełnie inaczej. Kia zdecydowanie dojrzała do bycia poważnym graczem w segmencie dla najbardziej wymagających klientów. Trzecia generacja urosła, zyskała na atrakcyjności i nowoczesnych rozwiązaniach technologicznych.

O tym, że Azjaci przyłożyli się do projektu Sorento niech świadczy wartość współczynnika oporu powietrza – 0,33. To bardzo przyzwoity wynik wyraźnie sugerujący Europejczykom, że Kia zamierza na dłużej zadomowić się w klasie SUV-ów. Ponadto, do dyspozycji klienta oddano ksenonowe reflektory z LED-ami do jazdy dziennej, 8 lakierów (perłowych i metalicznych), a także 3 wzory aluminiowych obręczy w rozmiarze od 17 do 19 cali. Zwarta karoseria z długą maską i potężnych gabarytów atrapą chłodnicy stylizowaną na plaster miodu, zwiastuje nowy kierunek stylistyczny samochodów tego koncernu. Płyta podłogowa pozostała ta sama, co w poprzedniej generacji, ale konstrukcja znacznie odmłodniała.

Wnętrze zaprojektowane w Europie mocno odróżnia się od tego z drugiej generacji. Zauważalnie lepsze materiały wykończeniowe połączone z licznymi gadżetami podnoszącymi komfort codziennej eksploatacji, budują pozytywne wrażenie. Kia stała się przestronniejsza i zdecydowanie bardziej atrakcyjna. Rozbudowany kokpit centralny wykonano z miękkich i przyjemnych w dotyku tworzyw. Do wyboru nabywcy oddano kilka kolorów plastików i rodzajów tapicerki. Zwiększony o 8 centymetrów rozstaw osi pozwolił wygospodarować znacznie więcej miejsca w drugim i trzecim rzędzie. Co ważne, już w standardzie otrzymujemy konfigurację 7-osobową, która u konkurentów wymaga dopłaty. Całość uzupełnia 605-litrowy bagażnik. Jeśli z podłogi kufra wyciągniemy dodatkowe fotele, zmniejszymy powyższą wartość do skromnych 142 litrów. W sytuacji, gdy zapragniemy przewieźć coś naprawdę dużego, wystarczy złożyć drugi i trzeci rząd, aby uzyskać aż 1662 litry.

Aby szybko zdobyć serca klientów, należy obrać taktykę z początku poprzedniej dekady, kiedy Koreańczycy wprowadzali na rynek Cee’da. O portfel nabywcy walczyli atrakcyjną ceną i bogatym wyposażeniem już w wersjach podstawowych. Nie inaczej przedstawia się sytuacja w tym przypadku. Sorento już w standardzie ma napęd na cztery koła, dwustrefową klimatyzację automatyczną, czujniki cofania i zestaw nawigacji współpracujący z 7-calowym ekranem. Jeśli to za mało, wystarczy głębiej sięgnąć do kieszeni. Za 5 tysięcy złotych dostaniemy pakiet Active z aktywnym tempomatem i pneumatycznym, samopoziomującym zawieszeniem tylnej osi, za kolejne 4000 Kia sama zaparkuje prostopadle i równolegle tyłem, a 6 tysięcy wystarczy na 10-głośnikowe audio Infinity, kamerę cofania i bardziej zaawansowane prowadzenie do celu z funkcją 3D.

d2xs13q

Wśród jednostek napędowych mamy tylko dwa diesle. Na innych rynkach dostępna też będzie wersja benzynowa o pojemności 2,4 l, ale w Polsce nie miałaby sensu. Zainteresowanie w segmencie SUV-ów ogranicza się właściwie do jednostek wysokoprężnych. Idąc dalej tym tropem, Kia wprowadziła do Sorento dwulitrowy motor o mocy 185 koni mechanicznych i maksymalnym momencie obrotowym równym 402 Nm, mający obniżyć cenę bazową poprzez niższy próg akcyzowy. Współpracuje tylko z 6-stopniową skrzynią automatyczną i w standardzie ma napęd na cztery koła. Mimo masy własnej pojazdu znacznie przekraczającej 1800 kilogramów, auto osiąga setkę w niewiele ponad 10 sekund i rozpędza się maksymalnie do 200 km/h.

(fot. WP/Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. WP/Piotr Mokwiński)

Dla oczekujących lepszej dynamiki przygotowano znanego także z Santa Fe 2,2 CRDi generującego 200 koni i 441 niutonometrów. Ten wariant występuje z manualną przekładnią lub automatem. Znaczących różnic w sprincie i szybkości maksymalnej nie odczujemy (9,6 sekundy do 100 km/h i 203 km/h), ale już podczas prób elastyczności na pewno tak. Większy silnik lepiej znosi manewry wyprzedzania, a w finalnym rozrachunku zużycia paliwa okaże się nieznacznie tańszy. W mieście potrzebuje około 10 litrów na 100 km, natomiast na spokojnie pokonywanej trasie
zadowoli się 8 jednostkami. Trzecia generacja Sorento nieźle się prowadzi, została dobrze wyciszona, a zawieszenie harmonijnie przepływa po nierównościach. Na 19-calowych obręczach jest dość komfortowa, choć na polskich drogach wolelibyśmy o cal mniejsze koła. Układ kierowniczy został nastawiony na wygodę manewrowania, więc z precyzją nie ma zbyt wiele wspólnego, chociaż jest zdecydowanie lepiej niż u poprzednika.

d2xs13q

Sorento za chwilę oficjalnie zadebiutuje w polskich salonach ceną 144 900 złotych. Trudno znaleźć jej bezpośredniego konkurenta. Gabarytami jest identyczna z bliźniaczym Santa Fe, ale znacznie większa od Toyoty RAV4 i Mitsubishi Outlandera. Brak jej atrybutów do walki z przedstawicielami z metką premium, jednak stanowi ciekawą i dopracowaną alternatywę dla wcześniej wymienionych. Przekonuje bogatym wyposażeniem standardowym, przestronnym wnętrzem i przyjemnością obcowania na co dzień. Za topowy wariant zapłacimy niespełna 200 tysięcy złotych, co i tak na tle rywali należy zakwalifikować jako stosunkowo atrakcyjną ofertę.

Piotr Mokwiński, moto.wp.pl

d2xs13q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xs13q
Więcej tematów