Nowe szaty, stary przepis
Kia Rio była do tej pory niedocenianym modelem. Na tle bardzo mocnego segmentu B z wieloma uznanymi modelami nie jest łatwo zaistnieć nowym graczom. Koreańskie auto zachęcało konkurencyjną ceną i przestronnym wnętrzem, ale brakowało mu charakteru. Teraz się to zmienia. Dłuższa maska, mocniejsze przetłoczenia i lżejszy tył uczyniły miejskie auto bardziej atrakcyjnym. Oczywiście nadal daleko mu do jakiejkolwiek ekstrawagancji, ale już takie drobne zmiany są krokiem w dobrą stronę.
Z drugiej strony Kia nie chce tracić klientów zadowolonych z poprzedniego modelu, a to oznacza, że nadal najważniejszą cechą są zalety użytkowe. Samochód jest przede wszystkim przestronny jak na segment B i może się pochwalić jednym z największych bagażników – mieści on 325 l i tylko minimalnie ustępuje Skodzie Fabii. Do tego Kii udało się wygospodarować sporo miejsca na schowki i półki.