Montaż instalacji LPG w samochodzie prawie zawsze podyktowany jest znacznymi oszczędnościami. Dlatego z dużą uwagą przeczytałem artykuł "Auto na gaz? To żadna oszczędność!".
(fot. zdjęcie producenta) Aby polemika była rzeczowa, zacznijmy od tytułu, który sugeruje, że użytkownik montując instalację LPG nie osiągnie żadnych oszczędności. Czyżby? Przecież sam autor, dokonując znanych jedynie sobie operacji matematycznych (o tym później), wylicza miesięczne oszczędności na 55 zł. Czyli zaprzecza samemu sobie, wykazując, że w ciągu roku właściciel auta na gaz jest jednak w stanie zaoszczędzić i to aż 660 zł.
Warto zwrócić uwagę, że kwota ta wystarczy na uiszczenie czynszu za średniej wielkości mieszkanie (40 m kw.) przez dwa miesiące. Pieniądze te można też wydać na prezenty pod choinkę albo, dysponując odpowiednimi zniżkami, opłacić roczne OC za posiadany samochód.
(fot. PAP/DPA) Czytajmy dalej. Po pierwsze, autor nie informuje nas, jaką cenę montażu instalacji LPG przyjął do kalkulacji. Wiemy tylko, że koszt instalacji gazowej nazwanej "wtrysk gazu" (jak sądzę, chodzi o IV generację instalacji LPG, czyli sekwencyjny wtrysk gazu) wynosi od 3 do 6 tys. zł, słusznie przy tym zauważając, że cena zależy od jakości instalacji i liczby cylindrów.
Brak jednak informacji, że czynnikiem cenotwórczym jest także profesjonalizm zakładu montującego autogaz (najniższe ceny idą zwykle w parze z przeciętną jakością montażu instalacji). Na cenę końcową montażu ma także wpływ samochód, który chcemy wyposażyć w LPG (są modele, które wymagają szczególnie dużego nakładu pracy czy też wymagają droższego systemu).
Jeśli przyjmiemy, że kupujemy auto za ok. 20 tys. zł czyli 5-8 letnie, koszt montażu instalacji gazowej powinien zmieścić się w kwocie ok. 2 500 zł. Praktyka wskazuje, że montując sekwencyjną instalację gazową do np. trzyletniego Renault Clio/Thalia z silnikiem 1.2 16V, zapłacimy od ok. 2 000 zł do ok. 3 900 zł. Ceny powyżej 4 tys. zł dotyczą zwykle silników 6- i 8-cylindrowych.
(fot. PAP/EPA) Przy rocznym przebiegu 15 tys. km i zużyciu benzyny 8,5 l/100 km, zużyjemy w ciągu roku 1275 litrów w cenie 4,68 zł/l, zapłacimy zatem 5 967 zł. Jeżdżąc na LPG, przy analogicznym przebiegu i zużyciu gazu 10,2 l/100 km (+20 proc. w stosunku do benzyny), zakupić musimy 1 530 l LPG w cenie 2,13 zł/l. Koszt rocznie zużytego gazu wyniesie zatem 3 258 zł.
* JAZDA NA GAZIE SIĘ NIE OPŁACA - POZNAJ INNY PUNKT WIDZENIA * Roczna różnica w cenie paliwa wyniesie zatem 2 707 zł. Można przyjąć zatem, że kwota 2 500 zł, po odliczeniu kosztów rejestracji autogazu, jest prawdziwa. W tym miejscu wyliczenia zaczynają budzić wątpliwości. Dlaczego? Podana kwota jest ceną kompletnej instalacji gazowej ze średniej półki cenowej wraz z montażem. Wynika z tego, że już przy założonym, bardzo niewielkim przebiegu rocznym, koszt instalacji LPG w małolitrażowym samochodzie miejskim zwróci się po 11 miesiącach.
(fot. zdjęcie producenta) Przy obecnej relacji ceny benzyny i gazu, w przypadku aut o większej pojemności i wyższym zużyciu paliwa, instalacja zwróci się szybciej. Skąd zatem informacja, że instalacja zwróci się dopiero po dwóch latach użytkowania?
Teza, że "trzeci rok eksploatacji przyniesie pierwsze wymierne oszczędności w wysokości około 3 tys. zł" jest mocno ryzykowna z matematycznego punktu widzenia. Skąd wzięła się w trzecim roku kwota oszczędności wyższa o 500 zł niż w ciągu dwóch pierwszych lat eksploatacji?
Przy uwzględnieniu kosztów rozruchu silnika na benzynie, dodatkowych przeglądów technicznych, kosztów serwisu instalacji LPG (ok. 1 990 zł w ciągu 3 lat) oraz kosztów montażu autogazu (2 500 zł), oszczędności poczynione przez właściciela osiągną 3 633 zł czyli ok. 100 zł/miesiąc. Dzięki temu możemy przejechać o ponad 450 km miesięcznie więcej czyli o 5 400 km rocznie więcej. Czy zatem nie jest to opłacalne? Uzyskane wyniki są bardzo ostrożne.
(fot. zdjęcie producenta) Powiedzmy sobie otwarcie: montaż instalacji LPG nie zawsze jest opłacalny. W przeważającej liczbie przypadków jest on jednak ekonomicznie uzasadniony. Zasada jest prosta: czym więcej jeździmy, tym więcej oszczędzamy. Odłóżmy na bok nasze osobiste "gazowe antypatie" czy fascynacje tanim paliwem. Zerknijmy na wszystko chłodnym okiem i dokładnie policzmy, co się opłaca, a co nie. W Polsce jeżdżą obecnie ponad 2 mln samochodów z instalacją LPG. Czy to oznacza, że aż tylu kierowców nie potrafi prawidłowo kalkulować?
* JAZDA NA GAZIE SIĘ NIE OPŁACA - POZNAJ INNY PUNKT WIDZENIA * Wielu kierowców nie założy instalacji gazowej, ponieważ są jej wielkimi przeciwnikami i nic ich nie przekona. Czasem powołują się na swoje przykre doświadczenia z instalacją LPG. Zwykle wynikają one z wadliwego montażu (czytaj: najtańszej na rynku oferty cenowej) i związanymi z tym problemami eksploatacyjnymi. Prawidłowo założona instalacja gazowa odwdzięczy się jednak całkiem sporymi oszczędnościami w domowym budżecie.
Sceptykom proponuję, krótką gimnastykę matematyczną:
Lokując w banku oszczędności w wysokości 2 500 zł, mamy szansę na 6 proc. zysk pomniejszony o naliczany corocznie, 19 proc. podatek dochodowy. Będzie to kwota ok. 390 zł. Montując instalację gazową według wcześniejszych założeń, zyskujemy w tym samym okresie ponad 3 600 zł! Co bardziej się opłaca?
Wojciech Mackiewicz/Gazeo.pl