Jakie plany w Europie ma Lynk&Co?
Chińska marka Lynk&Co ma wejść na rynek Starego Kontynentu w drugiej połowie 2018 roku i - zdaniem jej założycieli - jest skazana na sukces. Zaoferuje samochody powstające we współpracy z Volvo, a dzięki rewolucyjnemu w Europie systemowi sprzedaży zapewni auta w niskich cenach.
Nowy model sprzedaży
Wywiad, którego Alain Visser udzielił „Automotive News Europe”, rzucił światło na najbliższe plany i oczekiwania nowo powstałej marki. Lynk&Co powstałe za sprawą chińskiego koncernu Geely, który w swoim portfolio ma między innymi Volvo, ma wejść na europejski rynek w 2018 roku. Już za pięć lat, a więc w roku 2021, na całym świecie marka ma sprzedawać rocznie pół miliona aut. Jej gama ma wówczas liczyć przynajmniej pięć modeli. Na razie pokazała pierwszy ze swoich samochodów - SUV-a o nazwie 01 Concept.
Lynk&Co ma zmienić również sposób, w jaki Europejczycy kupują samochody i używają ich. Choć marka wierzy w przyszłość kupowania samochodów przez internet, na Starym Kontynencie zamierza stworzyć sieć około 500 salonów dilerskich. Wynika to stąd, że - jak pokazują badania - w tej części świata około 10 proc. zmotoryzowanych deklaruje chęć zakupu następnego auta przez internet, ale w rzeczywistości zrobi to tylko około 1 proc. Salony Lynk&Co nie mają być jednak zlokalizowane w osobnych obiektach poza miastami, ale znajdować się w centrach handlowych. Planuje się również udostępnianie tzw. pop-up stores, czyli okazjonalnie udostępnianych kupującym sklepów, które od czasu do czasu zmieniają swoją lokalizację.
Ceny
Alain Visser na razie nie zdradza ceny, jaka miałaby obowiązywać za 01 Concept w Europie. Stwierdził jednak, że samochód ten, który ma być zaliczany do grona aut luksusowych, będzie tańszy niż najbardziej atrakcyjne cenowo oferty porównywalne pod względem wielkości. Jak zapewnia Visser, „chińskie Volvo” będzie sprzedawane w cenie niższej od tego, co proponuje Fiat, Ford czy francuscy producenci.
Co ciekawe, w cennikach Lynk&Co nie znajdziemy opcjonalnego wyposażenia. Dostępnych będzie kilka wariantów danego modelu z różnym wyposażeniem. Rozbieżność cenowa pomiędzy najsłabiej i najobficiej wyposażonymi autami będzie dużo mniejsza niż w przypadku obecnie oferowanych w Europie samochodów. W Europie i USA serwis samochodów ma odbywać się w ASO marki Volvo, a auto ma być odbierane przez jego pracowników i dostarczane pod wskazany adres po zakończeniu czynności.
Samochód
01 Concept to pierwsze zaprezentowane auto Lynk&Co. Zostało ono w całości zaprojektowane w Szwecji, a zbudowano je na platformie, którą Volvo będzie się posługiwało od modelu XC40. Sercem samochodu ma być silnik spalinowy, hybrydowy lub elektryczny. Na angielskojęzycznej stronie marki przyszłym nabywcom obiecuje się również wzorcowy poziom bezpieczeństwa. W standardzie samochód ma mieć między innymi szklane, panoramiczne okno dachowe, system zamykania obiegu wentylacji po wykryciu zanieczyszczonego powietrza, asystenta parkowania oraz bezprzewodowy system ładowania telefonu. Auto o długości nieco przekraczającej 4,5 m ma być kompaktowym SUV-em z najbardziej skomunikowanym systemem zarządzania samochodem na świecie.
Dzięki stałemu połączeniu z internetem producent będzie mógł na bieżąco dokonywać aktualizacji oprogramowania każdego auta. Co ciekawe, właściciel pojazdu za pomocą dedykowanej aplikacji będzie mógł wypożyczyć samochód - na przykład w czasie, gdy jest w pracy. Aplikacja ma również umożliwiać rozliczenie pomiędzy właścicielem a osobą, która pożycza auto.
Ambitne plany Lynk&Co zweryfikuje przyszłość. Wiele wskazuje na to, że 01 Concept będzie dobrym produktem, ale przykład Qorosa pokazał, że nie zawsze to wystarcza.
Tomasz Budzik, Wirtualna Polska