Mniejsze bagaże
Każdy specjalista od eco-drivingu potwierdzi, że dodatkowe kilogramy w aucie to większe zużycie paliwa, a więc i częstsze tankowanie. Wyjazd na wakacje bez bagażu oczywiście nie wchodzi w rachubę, ale pakując się warto dokładnie przemyśleć, czy potrzebujemy aż tyle rzeczy. To, że bagażnik ma dużą pojemność, wcale nie oznacza konieczności zapakowania go po brzegi. Częstym widokiem w wakacje są samochody z rowerami lub dodatkowym bagażnikiem na dachu. Niestety, oznacza to zdecydowane pogorszenie aerodynamiki pojazdu, a przez to wzrost zużycia paliwa. Wiele hoteli czy pensjonatów umożliwia darmowe wypożyczenie rowerów – jeśli zatem nie ma uzasadnionego powodu, swoje jednoślady zostawmy w domu. Z kolei boks dachowy zdemontujmy od razu po przyjeździe. Wojaże po okolicach z nim na dachu to niepotrzebne powiększanie rachunku za paliwo. Warto też dodać, że mniejszy bagaż (a więc i masa auta) wpłynie pozytywnie na zużycie i tak obciążonego już układu hamulcowego.