Atak na niemieckÄ trĂłjcÄ
Jaguar dynamicznie odĆwieĆŒa paletÄ modelowÄ , chcÄ c powaĆŒnie zagroziÄ niemieckiej trĂłjcy. Po wprowadzeniu na rynek w czerwcu XE, nadszedĆ czas na wiÄkszego XF bÄdÄ cego bezpoĆrednim konkurentem BMW serii 5, Mercedesa Klasy E i Audi A6. Ambitny plan ofensywy na segment premium ma szansÄ powodzenia. Anglicy dopracowali swĂłj model wyposaĆŒajÄ c go w wiele elektronicznych gadĆŒetĂłw, mocne jednostki napÄdowe i system AWD dostÄpny za dopĆatÄ . CaĆoĆÄ atrakcyjnie opakowali, doĆoĆŒyli ducha angielskiego arystokraty i cenÄ nieznacznie niĆŒszÄ od wspomnianych wczeĆniej rywali (oficjalny cennik pojawi siÄ wkrĂłtce). W paĆșdzierniku auto zadebiutuje w polskich salonach.
GĆĂłwny projektant Jaguara, Ian Callum wierzyĆ podczas tworzenia XF, ĆŒe to bÄdzie najĆadniejszy pojazd w segmencie limuzyn premium. Uroda co prawda jest kwestiÄ gustu, jednak auto faktycznie moĆŒe siÄ podobaÄ. 495,5 czyni zeĆ jedno z najwiÄkszych aut w segmencie (488 cm ma Mercedes Klasy E). WzglÄdem poprzednika skrĂłcono zwisy, a karoseriÄ mocno upodobniono do wprowadzonego w czerwcu na polski rynek XE. To taka sama puĆapka, w jakÄ wpadli designerzy Audi i BMW. Ich samochody najĆatwiej rozrĂłĆŒniÄ poprzez oznaczenie na klapie bagaĆŒnika. Dla jednych do zaleta, inni siÄ to na pewno nie spodoba. Niemniej, wspĂłĆczynnik oporu powietrza w XF wynosi zaledwie 0,26 (0,29 miaĆ poprzednik), a na liĆcie dodatkowego wyposaĆŒenia znajdziemy 20-calowe obrÄcze ze stopĂłw lekkich, w peĆni LED-owe ĆwiatĆa (po raz pierwszy w koncernie) i dwie niezaleĆŒne koĆcĂłwki ukĆadu wydechowego zarezerwowane dla najmocniejszych wersji.