Poza Unią Europejską
Pobieranie opłat za korzystanie z dróg nie jest rzeczą charakterystyczną jedynie dla krajów Unii Europejskiej. Przekonać się o tym można nawet jadąc do naszych najbliższych sąsiadów za wschodnią granicą. Na Białorusi funkcjonuje elektroniczny system poboru opłat. Aby z niego skorzystać, musimy zaopatrzyć się w rejestrator. Kaucja za wypożyczenie wynosi 20 (dla pojazdów do 3,5 tony) lub 50 euro (powyżej 3,5 tony). Opłaty (w wysokości od 0,04 do 0,12 euro za kilometr) są pobierane na sześciu drogach szybkiego ruchu. Podobnie jak na Słowacji, motocykliści są zwolnieni z tego typu wydatków. Za darmo pojeździmy natomiast po terenie Federacji Rosyjskiej. A właściwie prawie za darmo, bo przy wjeździe musimy uiścić opłatę wjazdową i ekologiczną - obie zróżnicowane ze względu na rodzaj i wagę pojazdu. Podobne regulacje funkcjonują na Ukrainie, gdzie ekologiczne myto wynosi ok. 10 euro za każde 1000 cm3 pojemności silnika naszego pojazdu.
Na dodatkowe wydatki trzeba się przygotować także jadąc na południe. W Mołdawii funkcjonuje system winiet, za które płaci się na granicy. Wysokość zależna jest od rodzaju pojazdu. Należy się także przygotować na opłatę wjazdową. Nie trzeba jednak płacić za przejazd autostradami - z tej prostej przyczyny, że ich tam nie ma. Sieć dróg szybkiego ruchu jest natomiast sukcesywnie rozwijana w Macedonii. Obowiązują na nich opłaty dokonywane gotówką, więc nie trzeba mieć winiet. Podobna sytuacja panuje też w Serbii. Za darmo można natomiast jeździć po terytorium Czarnogóry. Płatne jest jedynie korzystanie z tunelu na trasie z Podgoricy do Baru oraz z promu z Kamenari do Lepetane.
Drogim celem podróży może się okazać Turcja. Nie dość, że obowiązują tam jedne z wyższych cen paliw na świecie, to w dodatku zapłacimy też za korzystanie z niektórych dróg i mostów. Reguluje to system elektronicznych winiet, które doładowujemy w systemie prepaid - wysokość zależy od rodzaju pojazdu. Po przejeździe przez płatny odcinek informacja o pobranej kwocie zostaje wysłana kierowcy esemesem.
źródło: Fleet.com.pl