Ofensywa ze wschodu
Klasa średnia to bardzo mocno obsadzony segment zdominowany przez Niemców i Japończyków. Volkswagen Passat, Opel Insignia, czy chociażby Toyota Avensis, od dawna królują w rankingach sprzedaży. Modelem i40 chce zmienić to Hyundai.
Trudno o drugi tej wielkości samochód z Dalekiego Wschodu, który przyciągałby równie dużo spojrzeń na ulicy. Styliści narysowali niezwykle atrakcyjną karoserię czerpiącą wzorce z coupe. Dynamicznie opadająca linia dachu wespół ze skromnymi bocznymi powierzchniami przeszklonymi, dają spójną całość naznaczoną sportem.
Wnętrze nie otrzymało aż tyle smaczków stylistycznych, jednak potencjalni nabywcy powinni być zadowoleni. Na przyzwoicie wyprofilowanych przednich fotelach, bez trudu zmieszczą się nawet rosłe osoby i z łatwością dopasują ustawienie oparcia i siedziska do indywidualnych preferencji. Niewiele gorzej ma się rzecz z tyłu, jednak wyżsi pasażerowie mogą ocierać głowami o podsufitkę.
Pod maską i40 może pracować jeden silnik wysokoprężny w dwóch wariantach mocy. Słabszy generuje 115, zaś mocniejszy 136 koni mechanicznych. Oba mają taką samą pojemność 1.7-litra, jednak to ten drugi zasługuje na większe zainteresowanie.