Niebo nade mną
*W latach 90. jak grzyby po deszczu wyrastały warsztaty trudniące się montażem bijących rekordy popularności szyberdachów. *
Uchylne lub otwierane okno w dachu stanowiło nie lada gratkę. Czasy się zmieniły, a technologia poszła mocno do przodu. Kosztem kilku centymetrów nad głowami, można zamówić sobie w większości oferowanych na rynku samochodów podobne rozwiązanie - w sedanach, kombi, crossoverach, SUV-ach, a także w terenówkach. Różnią się tylko ceną.
W Mitsubishi ASX-ie panoramiczny dach z LED-ową listwą wokół kosztuje 2000 złotych. O 200 zł taniej kupimy podobny gadżet w Peugeocie 208. W autach klasy średniej zapłacimy nieco więcej, bo od 3 do 5 tysięcy. Są jednak i w tej kategorii rekordziści. Dwuczęściowe okno dachowe w BMW serii 7 wyceniono na 10 648 złotych. To i tak nic przy Maybachu, gdzie sprzedawca doliczy do faktury skromne 28 tysięcy.