Trwa ładowanie...
29-10-2012 11:57

Honda Civic 1,8 Executive: krok ku lepszemu

Honda Civic 1,8 Executive: krok ku lepszemuŹródło: Piotr Mokwiński
d1hbpnk
d1hbpnk

Civic od zawsze miał w zanadrzu asa w rękawie. W połowie lat 90. urzekał silnikami o pojemności 1.6 litra i mocy przekraczającej 150 koni mechanicznych, zaś później specyfikacja Type R robiła furorę wśród miłośników jednostek wolnossących.Ostatnich kilka lat nie zmieniło tego trendu i jeszcze bardziej pchało Hondę w kierunku oryginalności.

Poprzednik w momencie debiutu wywołał skrajne emocje z uwagi na design nadwozia i deski rozdzielczej. Po kilku miesiącach okazało się, że było to dobre posunięcie, gdyż odważny pomysł chwycił. Wielu zadawało sobie pytanie, czy konstruktorzy zechcą kontynuować ryzykowny projekt. Rzeczywistość pokazała, że tak. W teście Civic ze 140-konnym motorem benzynowym i w najbogatszej specyfikacji Executive.

Nietypowy design już nie wywołuje takich emocji jak w przypadku poprzedniej generacji. Klienci się przyzwyczaili i traktują najnowsze wcielenie jako krok ku lepszemu. Hondowscy kreślarze postanowili upiększyć nadwozie, które wielu ochrzciło mianem "Ufo". Gdyby postawić obok siebie obie odmiany, trudno byłoby wskazać ładniejszą bryłę. Widoczna na zdjęciach Japonka otrzymała wydatne klosze tylnych lamp oraz dzieloną szybą klapy bagażnika, co wcale nie ułatwia pakowania tyłem, a także zwarty przód z biksenonowymi światłami. Są one dostępne w topowej specyfikacji lub za dopłatą. Ponadto, chcąc nadążyć za aktualnymi trendami, konstruktorzy wyposażyli auto w LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej.

Zaglądając do wnętrza, w oczy rzucają się od razu nieźle wyprofilowane fotele. W dopasowaniu odpowiedniej pozycji pomoże wszechstronna regulacja, z pompowaniem boczków włącznie. To rzadkość w tym segmencie. Rozczarowuje natomiast przestrzeń na kanapie. Z uwagi na dynamicznie opadający dach i stosunkowo niewielkie drzwi, niełatwo wejść do środka. Do tego miejsca przed kolanami i nad głową zabraknie wyższym pasażerom. Konkurenci w tej kwestii wypadają nieznacznie lepiej.

d1hbpnk

Nikt za to nie powinien narzekać z przodu. Wygodne siedzisko wraz z dobrze podtrzymującym na boki oparciem przywołuje na myśl sportowe samochody. Taki też był zamysł konstruktorów tworzących kompaktową Hondę. Kierowca siedzi dość nisko, a zestaw instrumentów zamyka go w zgrabnym półkolu. Projektowi deski rozdzielczej nie można odmówić oryginalności. Koncepcja wdrożona w poprzedniku delikatnie ewoluowała i prezentuje się jeszcze lepiej. Obsługa wszelkich urządzeń pokładowych nie nastręczy najmniejszych trudności, choć zmiana ustawień komputera pokładowego już tak. Żeby dostać się do informacji o średniej prędkości, przebytym dystansie, czy zużyciu paliwa, będziemy musieli zagłębić się w menu, co zajmie z pewnością kilka dłuższych chwil. Rozwiązanie niezbyt intuicyjne, ale reszta pozostaje bez zarzutu. Zwłaszcza jakość zastosowanych materiałów wykończeniowych. Użytkownicy wcześniejszej generacji narzekali na twarde i trzeszczące przy większym przebiegu tworzywa. Teraz ten problem wyeliminowano. Kokpit w
znacznej części wyłożono miękkim i przyjemnym w dotyku plastikiem.

<a href="http://dot.wp.pl/redir?SN=ecommerce_moto&amp;url=http://otomoto.wp.pl/osobowe/honda/civic">Honda Civic w supercenie! Sprawdź oferty!</a>

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Decydując się na Civica, jesteśmy skazani na jednostki benzynowe. Dopiero pod koniec tego roku zadebiutuje całkowicie nowy silnik wysokoprężny o pojemności 1.6 litra i mocy 130 koni mechanicznych. Teraz musimy zadowolić się jednym z dwóch motorów. Pierwszy to 1.4 i-VTEC rozwijający 100 KM i 127 Nm momentu obrotowego. Propozycja dla niezbyt wymagających klientów. Znacznie lepszy jest agregat 1.8, który dostarczy odrobinę sportowych doznań. Przyspiesza do 100 km/h poniżej 10 sekund i rozpędza blisko 1300-kilogramowe auto do 215 km/h.

Jak to bywa w przypadku wolnossącej benzyny, trzeba utrzymywać wskazówkę obrotomierza powyżej 3 tys. obr./min, aby jednostka żwawo reagowała na polecenia wydawane prawą nogą. Do dynamicznych poczynań zachęca bardzo precyzyjny układ kierowniczy i świetnie pracujący lewarek zmiany biegów. Drogi między poszczególnymi przełożeniami są krótkie, a każdy kolejny bieg "wchodzi" z wyczuwalnym oporem. Duża pochwała dla konstruktorów. Wrażenie potęguje dodatkowo stosunkowo sportowo zestrojone zawieszenie. Honda pewnie pokonuje nawet 90-stopniowe zakręty, nie tracąc przy tym stabilności. Układ jezdny z powodzeniem przeniósłby 200 i więcej koni mechanicznych. Właśnie z tego powodu z niecierpliwością oczekujemy nowej odsłony wersji Type R.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

W testowanym egzemplarzu zastosowano 17-calowe aluminiowe obręcze z niskoprofilowymi oponami. Cienka jak plaster miodu guma daje sobie radę z mniejszymi nierównościami, ale na bardziej okazałych już nie, dlatego unikajmy dróg o złych nawierzchniach. Poza tym, na krótkich poprzecznych przeszkodach, dojdą do naszych uszu delikatne, głuche odgłosy. Na koniec jeszcze kilka słów o zużyciu paliwa. Civic nie należy do przesadnie oszczędnych samochodów. Aktywnie uczestnicząc w ruchu miejskim, trzeba liczyć się z konsumpcją na poziomie 8.5-9 litrów. W trasie ten wynik zmniejszymy o 2-3 jednostki.

d1hbpnk

Konkurencja wśród kompaktów jest bardzo duża. Koreańczycy odważnie podbijają ten segment, dlatego Niemcy i Japończycy drżą o swoje ugruntowane pozycje. Najtańszy Civic kosztuje 56 900 złotych. To podstawowa wersja ze 100-konnym silnikiem benzynowym. Mocniejszy wariant w równie ubogiej specyfikacji wyceniono na niecałe 62 tysiące. Jeśli interesuje nas flagowa odmiana Executive (taka jak na zdjęciach), zostawimy w kieszeni dilera blisko 85 tysięcy. Dopłata do automatycznej skrzyni biegów wynosi 4 tysiące, ale chyba nie warto zaprzątać sobie nią głowy.

Piotr Mokwiński

/ll

d1hbpnk
Typ silnika "R4, benzyna"
Pojemność silnika cm3 "1 798"
Moc KM / przy obr./min "142 / 6 500"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "174 / 4 300"
Skrzynia biegów "manualna, 6-biegowa"
Prędkość maksymalna km/h "215"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "9,7"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "7,6 / 5,2 /6,1"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "8,8 / 6,7 / 7,5"
Pojemność bagażnika min./max. / l "467 / 1 342"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4 300 / 1 770 / 1 470"
Cena wersji podstawowej w zł "56 900"
Cena testowanego modelu w zł "90 900"
Plusy null
Minusy null
d1hbpnk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hbpnk
Więcej tematów