Początki "samochodów dla ludu"
Odmienne umieszczenie osprzętu jednostki napędowej miało jedną podstawową zaletę: zwiększało możliwości ładunkowe. Bagażnik "chrząszcza" miał pojemność zaledwie 140 litrów, a w VW 1500 pojemność bagażnika powiększono do 385 litrów. Nie oznacza to jednak, że model ten miał bardziej poręczny bagażnik, niż Garbus. Z przodu, gdzie była zasadnicza przestrzeń bagażowa, konstruktorzy umieścili koło zapasowe i zbiornik paliwa, przez co wyeliminowali możliwość włożenia większych pakunków. Natomiast druga cześć bagażnika umieszczona była nad silnikiem z tyłu i była zbyt płytka (podobne rozwiązanie miał Fiat 126 Bis). Nie był to więc model w którym można było ulokować większą ilość bagaży.