Gliwice zbudują system zarządzania ruchem
Władze Gliwic w ciągu roku chcą zbudować inteligentny system pozwalający na sterowanie światłami ulicznymi na 60 skrzyżowaniach. Jak zapewniają samorządowcy, ma być on lepszy od innych tego typu układów działających w Polsce.
Główną zaletą będą niespotykane dotąd w innych polskich miastach możliwości reagowania na zmieniające się warunki drogowe. Gliwicki system będzie tak skonstruowany, że wystarczy zmiana jednego tylko parametru - np. świateł na jednym ze skrzyżowań - by wszystkie inne automatycznie się do niej dostosowały. Zmianę może wprowadzić system, ale też może zrobić to ręcznie jego operator. Podobny sposób na skrócenie korków zastosowano w Austrii i Niemczech.
"Inteligentny system sterowania ruchem będzie adaptował się do zmiennych warunków, np. w kryzysie, podczas wypadku, ale również do zmian wymuszanych przez nowe generatory ruchu oraz przez nowe odcinki dróg. To ważne, bo system drogowy w Gliwicach podlega zmianom i będzie im podlegał" – w rozmowie z PAP powiedział prezydent miasta Zygmunt Frankiewicz.
Do momentu oddania do użytku autostrady A1 (w 2012 r.) i Drogowej Trasy Średnicowej (ok. 2014 r.) efektywne zarządzanie sygnalizacją świetlną na głównych arteriach ułatwi kierowcom sprawny przejazd przez Gliwice. Po wybudowaniu szybkich tras, umożliwi płynne dostosowanie pracy sygnalizacji w razie skierowania ruchu tranzytowego do miasta np. po zablokowaniu autostrady. Możliwe będzie też wprowadzenie tzw. zielonej fali dla służb ratunkowych czy autobusowej linii A4 zastępującej zlikwidowany w mieście tramwaj.
Pierwszy etap tworzenia systemu pochłonie 29 mln zł. Projekt otrzymał jednak dofinansowanie ze środków unijnych sięgające 85 proc. Dzięki temu wsparciu możliwe będzie zrealizowanie tego przedsięwzięcia do początku 2012 r.
Źródło: PAP
tb/