Trwa ładowanie...
porady
25-06-2010 09:23

Fotoradary i mandaty w Europie

Fotoradary i mandaty w EuropieŹródło: PAP/EPA
d2zubvy
d2zubvy

Mimo tego, że mamy wspólną Europę w każdym z krajów związkowych obowiązują zupełnie inne przepisy dotyczące karania kierowców. Oto jak działa policja w poszczególnych krajach europejskich.

(fot. PAP/CTK)
Źródło: (fot. PAP/CTK)

W krajach europejskich nie ma jednolitych przepisów dotyczących karania kierowców zarejestrowanych przez fotoradar za przekroczenie prędkości. W UE nie ma także przepisów dotyczących egzekucji mandatu od kierowców z innych krajów. W Niemczech, Francji, Słowacji czy we Włoszech, odpowiedzialność za przekroczenie prędkości ponosi kierujący. Namierzenie sprawcy jednak jest bardzo trudne i można liczyć na umorzenie sprawy.

Natomiast w takich krajach jak: Węgry, Austria, Belgia, Bułgaria czy Hiszpania karany za przewinienie jest właściciel pojazdu, a ustalenie jego tożsamości z reguły nie stanowi problemu. Właściciel pojazdu otrzymuje wystawiony zaoczny mandat, który może opłacić lub wskazać kierowcę, który prowadził auto w momencie zarejestrowania przez fotoradar. Jeżeli właściciel mandatu nie uiści opłaty ani nie wskaże sprawcy, przy ponownej próbie wjazdu do danego kraju, po zatrzymaniu przez Policję będzie musiał zapłacić mandat wraz z odsetkami.

(fot. PAP/EPA)
Źródło: (fot. PAP/EPA)

Niezachowujący się zgodnie z przepisami muszą się liczyć także z otrzymaniem punktów karnych. Po przekroczeniu limitu można dostać zakaz prowadzenia pojazdów na terenie danego kraju. Tak jest np. na terenie Niemiec. We Francji za przekroczenie dozwolonej prędkości można zostać ukaranym od 1 do 6 punktów karnych. Ich wysokość zależna jest od sytuacji, np. czy był to teren zabudowany czy niezabudowany.

d2zubvy

Możliwa jest także utrata prawa jazdy na okres od 3 miesięcy do 3 lat. We Włoszech kierowca może otrzymać za podobne wykroczenie od 2 do 10 punktów i zatrzymanie prawa jazdy na okres od miesiąca do pół roku. Po osiągnięciu 20 punktów karnych policja jest uprawniona do zatrzymania prawa jazdy na okres od 6 miesięcy do 2 lat. Pocieszający jest fakt, że punkty zdobyte zagranicą nie są doliczane do tych, które polski kierowca ma już na swym koncie w naszym kraju.

Kierowcy, którzy dostaną mandat bezpośrednio od Policji zobowiązani są do uiszczania należności od razu gotówką. We Francji policja ma prawo pobrać do 375 euro, w Niemczech do 35 euro, a we Włoszech do wysokości jednej czwartej maksymalnej kwoty przewidzianej za popełnione wykroczenie. Ci, którzy nie będą mieli przy sobie odpowiedniej ilości pieniędzy często są proszeni o uiszczenie mandatu za pośrednictwem karty.

(fot. PAP/DPA)
Źródło: (fot. PAP/DPA)

Radiowozy w niektórych krajach wyposażone są terminale płatnicze. Możliwe jest także podwiezienie do najbliższego bankomatu. W niektórych krajach, np. w Niemczech czy Austrii zdarza się, że kierowca proszony jest o oddanie jakiejś wartościowej rzeczy należącej do kierowcy w depozyt (np. laptopa, radia samochodowego, telefonu czy nawigacji), która zwracana jest po uregulowaniu mandatu.

d2zubvy

Na Słowacji stosowany jest mandat kredytowy z dwutygodniowym terminem płatności. W Szwajcarii natomiast auto zostaje odholowane na policyjny parking, a kierowca zatrzymany na komisariacie do czasu uiszczenia mandatu np. przez rodzinę. We Francji policja ma prawo pobrać wtedy gotówką do 375 euro, w Niemczech do 35 euro, a we Włoszech do wysokości jednej czwartej maksymalnej kwoty przewidzianej za popełnione wykroczenie.

(fot. PAP/EPA)
Źródło: (fot. PAP/EPA)

We Francji czy Włoszech policja zwróci kierowcy prawo jazdy lub samochód, gdy ten przeleje z konta bankowego kaucję gwarantującą uregulowanie mandatu. Odmowa zapłacenia mandatu w Niemczech może się wiązać ze skierowaniem sprawy do sądu, a we Włoszech z zatrzymaniem pojazdu. Natomiast polskie służby nie ścigają za niezapłacone zagraniczne mandaty.

d2zubvy

W wielu krajach fotoradary rejestrują nie tylko przekraczanie dopuszczalnej prędkości, ale także i inne wykroczenie. Niemieckie fotoradary mierzą nie tylko prędkość, ale i odległość między samochodami. Powinna ona być nie mniejsza niż połowa prędkości aut, np. jeśli na liczniku jest 100 km/h, kierowca musi zachować dystans do poprzedzającego samochodu wynoszący przynajmniej 50 metrów.

Należy jednak pamiętać, że część radarów jest na podczerwień. Nie widać, więc charakterystycznego błysku flesza podczas rejestracji zdarzenia. Podobnie sytuacja wygląda w Austrii. Tu dodatkowo wykrywany jest wjazd na czerwonym świetle. Na Węgrzech można zostać sfotografowanym również podczas zawracania na autostradzie, złamania zakazu wjazdu pojazdów i poruszania się przez przejazdy kolejowe.

(fot. PAP/EPA)
Źródło: (fot. PAP/EPA)

W Czechach przy użyciu kamer wykrywane jest także przejeżdżanie na czerwonym świetle, ale tylko z przekroczeniem prędkości. Na Litwie, oprócz niestosowania się do sygnalizacji świetlnej system rejestruje także naruszenie pasa autobusowego.

d2zubvy

Podczas zatrzymania samochodu przez Policję przeprowadzona zostanie zapewne szczegółowa kontrola dokumentów i pojazdu. W Niemczech, Austrii i Szwajcarii zdarzają się sytuacje zatrzymywania samochodu ze względu na stan techniczny. Wiąże się to z wręczeniem mandatu oraz przymusowym holowaniem i postojem na policyjnym parkingu.

Przygotowując swoją wakacyjną podróż warto zapoznać się z zasadami panującymi w poszczególnych krajach europejskich, tak aby nie dać się zaskoczyć lokalnym stróżom prawa.

d2zubvy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2zubvy
Więcej tematów