Jak podaje portal Trójmiasto.pl, gdański Zarząd Dróg i Zieleni ustawił rejestrator wykroczeń, który poluje na auta jadące bezprawnie po buspasie. Nieostrożni kierowcy stali się nizłym źródłem dochodu do miejskiej kasy.
Znienawidzone urządzenie stanęło przy ul. Podwale Przedmiejskie - na trasie wjazdowej do Gdańska z kierunku Warszawy. Na kogo poluje rejestrator wykroczeń?
- Na kierowców, którzy poruszają się bezprawnie po buspasie - wyjaśnia portalowi trojmiasto.pl, Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchu z gdańskiego ZDiZ.
- Zdecydowano się ustawić rejestrator, bowiem drogówka nie mogła się uporać z nagminnie łamiącymi przepisy kierowcami - dodaje Wawrzonek.
Jaki jest efekt? W ciągu jednej godziny rejestrator uwiecznia nawet do 60 kierowców! Równa się to z wpływem do budżetu państwa w wysokości 6 tys. zł, bowiem za jazdę po buspasie grozi mandat w wysokości 100 zł i jeden punkt karny.
Rejestrator wykroczeń, inaczej jak większość tego rodzaju urządzeń, nie wykonuje zdjęć przy użyciu lampy błyskowej. Jest to homologowana kamera.
Źródło: trojmiasto.pl