Najmniejszy w rodzinie
Przy zakupie samochodu, każdy z potencjalnych nabywców rozpatruje temat ekonomii, co w przypadku tego zgrabnego przedstawiciela klasy supermini, nie rysuje się w zbyt kolorowych barwach. Wytwór tyskich zakładów produkcyjnych zadowala się niemałymi ilościami paliwa. W cyklu miejskim wyniki zaczynające się od 7 litrów stanowią normę, natomiast w trasie trudno będzie zejść poniżej pięciu. Niezbyt oszczędnie, ale oryginalność zawsze sporo kosztowała.