Policjanci ze Świnoujścia prowadzą postępowanie w sprawie zgłoszenia o fikcyjnej kradzieży samochodu. Zawiadamiający w taki sposób chciał wyłudzić odszkodowanie.
Kilka dni temu do komendy miejskiej w Świnoujściu zgłosiło się dwóch mężczyzn, twierdząc, że jednemu z nich skradziono samochód. Pokrzywdzony bardzo dokładnie opisał okoliczności zdarzenia. Z jego relacji wynikało, że skodę octavię skradziono mu około godziny 15 w centrum miasta.
Kryminalni od razu zaczęli szukac auta i wyjaśniac okoliczności zdarzenia. Wtedy okazało się, że panowie przyjechali do Polski z Holandii jednym samochodem i bynajmniej nie była to skoda. Ponadto Polak legitymował się dowodem osobistym wydanym na nazwisko, które zmienił najprawdopodobniej z obawy przed konsekwencjami prawnymi. Ciążył bowiem na nim obowiązek alimentacyjny, od którego uporczywie się uchylał.
Skrupulatne wyjaśnianie sprawy doprowadziło do ustalenia prawdziwych zamiarów Holendra i Polaka. Chodziło o chęć uzyskania odszkodowania dla obcokrajowca za rzekomo skradziony pojazd, który faktycznie nie został utracony. Obaj przyznali się już do winy i dobrowolnie poddali karze.
Źródło: Komenda Główna Policji