Fiat 124 Spider: dobra włoska robota
Jeśli czerpać, to od najlepszych. Wiele wskazuje na to, że właśnie takie przekonanie wpłynęło na decyzję o reanimacji modelu 124 Spider we współpracy z Japończykami. Podstawą do stworzenia nowego wcielenia włoskiego klasyka był bowiem samochód roku 2016 i najlepiej sprzedający się roadster w historii motoryzacji.
Fiat 124 Spider to legendarne auto sportowo-rekreacyjne, które produkowano od 1966 do 1985 roku. Oryginał osobiście zaprojektował Sergio Pininfarina i trzeba przyznać, że ostre rysy tego nieco wiekowego już samochodu do dziś przyspieszają bicie serca. Nie w urodzie tkwiła jednak cała siła tego modelu. Jego atutem był też doskonały w swojej kategorii silnik, zaprojektowany przez inżyniera Ferrari. Zmierzenie się z takim dziedzictwem nie było łatwym zadaniem. Czy Fiat podołał?
Nowe wcielenie 124 Spidera powstało w ścisłej współpracy z Japończykami i przez to samochód jest bliskim krewnym Mazdy MX-5. Fanom wiatru we włosach, tylnego napędu i rozsądnych cen tego modelu przedstawiać nie trzeba. Na przestrzeni lat kolejne generacje roadstera z Kraju Kwitnącej Wiśni zyskały setki tysięcy miłośników i zadowolonych klientów, a jego najnowszej generacji przyznano tytuł światowego samochodu roku. Fiat nie poprzestał jednak na podmianie logo. Zmiany, jakie azjatyckiemu pierwowzorowi zafundowali inżynierowie włosko-amerykańskiego koncernu, są znacznie głębsze.
To, co już na pierwszy rzut oka odróżnia te dwie propozycje, to wygląd zewnętrzny. Choć proporcje nadwozia są mniej więcej takie same (Fiat jest odrobinę dłuższy), to styl zaprojektowania detali okazuje się zupełnie odmienny. W przypadku Mazdy mamy do czynienia z produktem japońskiej szkoły stylistycznej. Ma ona swoich fanatycznych zwolenników, jak i zawołanych wrogów. Wśród tych drugich na podatny grunt może trafić propozycja Fiata. Zamiast zadziornych rysów i dynamicznych przetłoczeń mamy tu dyskretną elegancję i obłości. Całość nie trąci jednak anachronicznością.
Po zajęciu miejsca za kierownicą pierwszy uwagę przykuwa obrotomierz, który znajduje się w centrum zestawu zegarów. Po prawej stronie umieszczono mniejszy prędkościomierz, a po lewej okrągły wyświetlacz, prezentujący podstawowe dane na temat jazdy. Trójramienna kierownica obszyta skórą to kwintesencja klasyki. W środkowej części konsoli zgrupowano nawiewy, pokrętła i przełączniki. Te pierwsze mogą budzić pewne zaskoczenie. Dlaczego? Po obydwu stronach deski rozdzielczej i na prawo od koła kierownicy zastosowano okrągłe nawiewy z praktyczną regulacją. Tuż pod ekranem nawigacji zdecydowano się jednak na podłużny nawiew, który w żaden sposób nie pasuje do reszty. Szkoda, że wrażliwi na doznania wzrokowe Włosi nie pokusili się tu o zmianę japońskiego projektu, gdyż wnętrze jest identyczne, jak w modelu MX-5. Poniżej znajdziemy pokrętła służące do regulacji nawiewu i klimatyzacji, a pomiędzy fotelami krótki lewarek zmiany biegów. Pasażer bez sukcesu będzie jednak szukał przed sobą schowka. Znajdziemy go z tyłu,
na wysokości barków, pomiędzy fotelami. Dwa kolejne, ale już wyraźnie mniejsze, mieszczą się za oparciami.
Niezwykle ważna zmiana względem Mazdy nastąpiła pod maską Fiata. 124 Spider w Europie sprzedawany jest z doładowanym silnikiem o pojemności 1,4 l. Moc 140 KM i maksymalny moment obrotowy wynoszący 240 Nm wystarcza do rozpędzenia się od 0 do 100 km/h w 7,5 sekundy oraz osiągnięcia maksymalnej prędkości wynoszącej 215 km/h. W dzisiejszych czasach nie są to powalające osiągi, ale nie we wciskaniu w fotel przy delikatnym muśnięciu pedału gazu tkwi urok tego modelu. Kluczem, który otwiera serca klientów, jest trakcja.
Zawieszenie wielowahaczowe z tyłu i podwójne wahacze z przodu, masa równomiernie rozłożona pomiędzy przednią i tylną oś oraz czuły układ kierowniczy to zapowiedź dobrej zabawy. I rzeczywiście - samochód świetnie radzi sobie z wybieraniem nierówności drogi i nie informuje nas o nich w nieprzyjemny sposób. Jednocześnie pozwala na szybkie i pewne pokonywanie zakrętów. Jeśli nieco przesadzimy z prędkością na łuku, układ ESP pozwoli nam zasmakować emocji poprzez minimalny uślizg, zanim w ułamku sekundy weźmie auto w ryzy i przywróci założony tor jazdy. To miły ukłon w stronę kierowcy poszukującego nieco mniej poukładanego auta.
Świetne wrażenie sprawia również układ kierowniczy. Siła wspomagania została tak dobrana, że autem wygodnie manewruje się na parkingu. Jednocześnie podczas szybszej jazdy kierownica nie kręci się za lekko, dzięki czemu z łatwością kontrolujemy sytuację. Słowa uznania należą się również za manualną skrzynię biegów 124 Spidera. Króciutki lewarek przeskakuje z przełożenia na przełożenie sprężyście, ale z lekkim oporem i okazuje się tak precyzyjny, że już podczas pierwszej przejażdżki bez spoglądania w dół wiemy, który włączyliśmy bieg.
Pozytywnie zaskakuje również silnik. Jego brzmienie jest zupełnie inne, niż można byłoby sobie to wyobrazić, sądząc po jego pojemności. Wydech został tak dopracowany, że wydaje się, iż pod maską pracuje przynajmniej dwulitrowa jednostka. Co prawda optymalne przyspieszanie zaczyna się, gdy obrotomierz wskazuje mniej więcej 2,5 tys. obr./min., ale i poniżej tej wartości silnik pozwala na sprawną jazdę. Spalanie podczas pokonywania testowej trasy wyniosło 13 l/100 km. Droga przebiegała jednak po terenach górzystych, a styl naszej jazdy znacznie odbiegał od zaleceń szkół ekonomicznego poruszania się samochodem. Przy normalnym użytkowaniu wynik z pewnością będzie niższy.
Ciekawą alternatywę stanowi Abarth 124 Spider. Samochód w tej wersji wyróżnia logo na masce, pokrywie bagażnika, kierownicy i felgach, wzmocniony do 170 KM silnik i szereg rozwiązań technicznych. Wśród nich możemy wymienić zmodyfikowane zawieszenie z amortyzatorami Bilsteina, przednie hamulce Brembo, sportowy układ wydechowy czy znajdującą się pod maską rozpórkę. Wszystko to pozwala na rozpędzanie się do 100 km/h w czasie 6,8 sekundy oraz sprawną jazdę w ciasnych zakrętach.
Cennik 124 Spidera rozpoczyna się kwotą 110 tys. zł. Za bogatszą wersję Lusso trzeba zapłacić 117 tys. zł. Zyskamy wówczas tylne światła LED, automatyczną klimatyzację, chromowane rury wydechowe, skórzaną tapicerkę i 17-calowe felgi. Niezależnie od wyboru wersji będziemy musieli dodatkowo wydać na autoalarm 1200 zł, tylne czujniki parkowania (1300 zł) czy system nagłośnienia Bose z głośnikami w zagłówkach i subwooferem (2700 zł). Radio DAB otrzymamy w standardzie. Co na to konkurencja?
Tak naprawdę najgroźniejszym rywalem Fiata będzie Mazda. Cennik MX-5, czyli modelu bliźniaczego względem 124 Spider, rozpoczyna się kwotą 89 900 zł. Pod maską tak skonfigurowanego samochodu pracuje wolnossąca jednostka o pojemności 1,5 l i mocy 131 KM. Za auto z mocniejszym, dwulitrowym silnikiem rozwijającym 160 KM trzeba zapłacić 113 900 zł, ale to już auto w najwyższym poziomie wyposażenia. Alternatywą dla Fiata, choć już o nieco innym charakterze, może być BMW serii 2. Auto z nadwoziem w wersji cabrio kosztuje co najmniej 143 tys. zł. Mamy tu silnik o mocy 136 KM i trzeba będzie jeszcze nieco dopłacić do wyposażenia.
Fiat 124 Spider to istna fabryka radości z jazdy. Jednocześnie jest to też jeden z najlepszych od lat modeli tej marki. W perspektywie najbliższych lat może okazać się również najmniej kłopotliwym, gdyż produkowany jest w Japonii, a spośród najważniejszych podzespołów włoski jest tam tylko silnik.
Tomasz Budzik, moto.wp.pl
"Fiat 124 Spider" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | "R4, benzynowy, turbo" |
Pojemność silnika cm3 | "1368" |
Moc KM / przy obr./min | "140 / 5000" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "240 / 2250-6500" |
Skrzynia biegów | "manualna, 6-stopniowa" |
Prędkość maksymalna km/h | "215" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "7,5" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "8,5 / 5,1 / 6,4" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "b.d / b.d / 13,1" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "140" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4045 / 1740 / 1233" |
Cena wersji podstawowej w zł | "110 000" |
Cena testowanego modelu w zł | "125 800" |
Plusy | null |
Minusy | null |