W tej klasie jest kilku mocnych graczy. Najwięksi to Toyota Avensis, Volkswagen Passat i <a href="https://autokult.pl/t/132,ford-mondeo">Ford Mondeo</a>. <a href="https://autokult.pl/t/139,mazda-6">Mazda 6</a> miałaby szansę pokonać ich wszystkich. Miałaby, gdyby nie cena. Przy bliższym poznaniu ujawnia mnóstwo zalet i zaledwie kilka drobnych wad. Na rynek wchodzi właśnie wersja po liftingu. W naszym teście prezentujemy model A.D. 2009 z oszczędnym silnikiem diesla.
Starcie z Volkswagenem Passatem wygrywa za sprawą wysokiej niezawodności. Wrażeniami z jazdy i jakością wykonania przewyższa Forda Mondeo, jest też niewiele droższa od Toyoty Avensis, którą można uznać za największą konkurentkę. Tyle że Mazda wśród "samochodów japońskich" jest jak przedostatni Mohikanin. Za ostatniego możemy uznać Subaru.
* TU ZNAJDZIESZ GALERIĘ MAZDY 6 LIFTBACK * Kupując Toyotę, Nissana lub Mitsubishi stajemy się właścicielami auta Made in Holland lub Made in England. Mazda i Subaru wciąż produkują swoje auta w ojczyźnie. To widać, a także czuć podczas jazdy. Precyzja wykonania i spasowanie elementów są na medal. Jakość potwierdzają wysokie notowania w raportach bezawaryjności.
<a href="http://moto.wp.pl/mazda-6-kombi-6062074225934977g">TU ZNAJDZIESZ GALERIĘ MAZDY 6 KOMBI</a>
Jedna z największych zalet Mazdy jest jednocześnie jej największą wadą. Ponieważ produkcja odbywa się w Japonii, ceny muszą być wyższe niż w przypadku japońskich modeli, wytwarzanych w Europie. Przyczyny są dwie: większe koszta transportu i 10-procentowe cło na pojazdy wytwarzane poza terenem Unii Europejskiej. Dla klientów w salonach może to również oznaczać dłuższy czas oczekiwania na zamówione modele w wybranej specyfikacji.
Sylwetka Mazdy 6 wciąż wygląda nowocześnie, dziwi zatem dlaczego producent decyduje się na lifting. Z przodu zwracają uwagę masywne błotniki i sporych rozmiarów grill oraz długa maska. Auto z Hiroszimy może się podobać. Zwłaszcza, że z każdej strony wygląda korzystnie. Zarówno w wersji liftback, jak i w wersji kombi. Projektanci zrobili w przypadku obu tych aut dobrą robotę.
Auto zaopatrzono w koła z siedemnastocalowymi felgami, które dodają mu jeszcze uroku. Wnętrze, jak przystało na auto japońskie jest proste i skromne. Oba testowane modele pod maską mają 2-litrowe, turbodoładowane jednostki diesla MR-CD o mocy 140 KM. Ten silnik jest dosyć głośny powyżej 3 tys. obrotów, ma wyczuwalną turbodziurę, ale zapewnia zadowalającą dynamikę.
Pierwsza setka pojawia się na liczniku po 10,9 sekundy, a prędkość maksymalna to 198 km/h. Jego zalety docenimy podczas wizyt w warsztacie, bo według statystyk powinniśmy tam trafiać tylko na rutynowe przeglądy. 2-litrowy diesel odwdzięczy się też na stacji benzynowej. Zadowala się 5,3 l/100 km na trasie i 7,6 l/100 km w mieście. Niezły wynik jak na tak duże i dość ciężkie auto.
Duży plus za znakomicie trzymające w zakrętach, choć dość twarde zawieszenie i właściwości jezdne. Układ kierowniczy jest czuły i zapewnia kierowcy dobre wyczucie nawierzchni. 6-stopniowa skrzynia biegów o krótkim skoku lewarka działa bardzo precyzyjnie. Czasami wydaje się, że aż nadto, bo wymaga od kierowcy dużej dokładności podczas zmiany biegów. Tak samo działają hamulce i sprzęgło "łapią" od razu, zmuszając do dużej precyzji działania. Te cechy Mazdy 6 trudno jednak uznać za wadę.
* TU ZNAJDZIESZ GALERIĘ MAZDY 6 LIFTBACK * Inaczej jest w przypadku umieszczonych w kierownicy przycisków, służących do obsługi radia. Prosta w działaniu jest tylko regulacja głośności (+/-). Spróbujcie jednak zmienić stację radiową nie odrywając wzroku od drogi. To sztuka. Sztuką jest też dotarcie do informacji o zużyciu paliwa, zmiana ścieżki na płycie CD, a nawet... sprawdzenie która godzina.
<a href="http://moto.wp.pl/mazda-6-kombi-6062074225934977g">TU ZNAJDZIESZ GALERIĘ MAZDY 6 KOMBI</a>
Aby uruchomić którąkolwiek z wymienionych funkcji trzeba nawigować kursorem, który przesuwa się pod kolejnymi punktami menu, następnie wybrać żądaną funkcję. Dopiero wtedy można wykonać planowaną operację. Robienie tego w czasie jazdy groziłoby wypadkiem, a przecież obsługa komputera pokładowego i radia z pomocą przycisków umieszczonych w kierownicy ma w założeniu ułatwiać życie. To rozwiązanie jest bez wątpienia największą wadą Mazdy 6 i całe szczęście, że zrezygnowano z niego w nowej Maździe 3.
Jakość plastików i materiałów tapicerskich użytych we wnętrzu nie budzi zastrzeżeń. Szare, prążkowane tworzywo na wierzchu środkowego tunelu wygląda ciekawie. Całe szczęście, że nie próbuje imitować drewna. Poszczególne elementy wnętrza precyzyjnie dopasowano, dzięki czemu podczas jazdy nic nie trzeszczy ani nie skrzypi. Zegary są czytelne, a obsługa klimatyzacji łatwa dzięki zestawowi trzech banalnie prostych pokręteł.
Fotele przednie są dobrze wyprofilowane. Nawet w dłuższej trasie nie odczujemy zmęczenia. W wersji Exclusive Plus mogą być pokryte skórzaną tapicerką. Z przodu miejsca pod dostatkiem, ale z tyłu przestrzeń nad głowami pasażerów ogranicza opadająca linia dachu.
Bagażnik hatchbacka ma pojemność 510 litrów (po złożeniu siedzeń 1702 l). Mniej, niż u konkurencji, ale na potrzeby przeciętnej rodziny z pewnością wystarczy. Uchwyty umieszczone w bocznych ściankach przy klapie bagażnika pozwalają jednym ruchem ręki składać siedzenia. Gdy zamykamy pokrywę, elektryczny silnik dociąga ją do prawidłowej pozycji.
Wersja kombi ma bagażnik o pojemności 519 l. Po złożeniu oparcia tylnej kanapy, dzielonego w proporcji 60/40 z pomocą opisywanej wcześniej dźwigni, pojemność przestrzeni bagażowej wzrasta do 1751 litrów.
* TU ZNAJDZIESZ GALERIĘ MAZDY 6 LIFTBACK * Ciekawym rozwiązaniem w wersji kombi jest roleta, która podnosi się w górę wraz z pokrywą bagażnika, odsłaniając całą przestrzeń ładunkową. W przeciwieństwie do większości współcześnie produkowanych samochodów kombi, nie trzeba jej ręcznie zwijać za każdym razem, gdy potrzebujemy dostępu do przestrzeni ładunkowej.
<a href="http://moto.wp.pl/mazda-6-kombi-6062074225934977g">TU ZNAJDZIESZ GALERIĘ MAZDY 6 KOMBI</a>
Mazda 6 to bardzo udany model. Zachęcają do niego dobre silniki, rewelacyjne zawieszenie (w tylnej osi zastosowano rozwiązanie wielowahaczowe typu multi-link), komfort podróżowania i jakość wykonania. Plusy to także wysmakowana i niebanalna stylistyka nadwozia oraz czołowe pozycje w rankingach niezawodności. Argumentem za jest też bogate standardowe wyposażenie (6 poduszek powietrznych, ESP, tempomat, automatyczna klimatyzacja, podgrzewane fotele, radio ze zmieniarką płyt CD). Główne wady to wysoka cena i dziwny system sterowania pokładowym komputerem z pomocą przełączników umieszczonych w kierownicy.
Jednak cenę trudno uznać za niską. Mazda 6 hatchback z 2-litrowym silnikiem diesla w wersji wyposażenia Exclusive Plus z metalizowanym lakierem kosztuje 118 000 zł. Za wersję Exclusive trzeba zapłacić 102 000 zł. Kombi jest droższe od hatchbacka o 2 000 zł.
WP: Marek Wieliński
"Mazda 6 hatchback/kombi" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | "R4 16V Diesel" |
Pojemność silnika cm3 | "1999" |
Moc KM / przy obr./min | "140 / 3500" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "330 / 2000" |
Skrzynia biegów | "6-biegowa, manualna" |
Prędkość maksymalna km/h | "201 (hatchback),198 (kombi)" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "10,7 (hatchback), 10,9 (kombi)" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "6,7 / 5,0 / 5,6 (hatchback) 6,8 / 5,0 / 5,7 (kombi)" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "7,6 / 5,3 / 6,9" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "510 / 1702 (hatchback), 519 / 1751 (kombi)" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4755 / 1795 / 1440 (hatchback), 4785 / 1795 / 1490 (kombi)" |
Cena wersji podstawowej w zł | "102 000 (hatchback), 104 000 (kombi)" |
Cena testowanego modelu w zł | "136 000 (hatchback), 106 000 (kombi)" |
Plusy | null |
Minusy | null |