Drogi przemówią do samochodów, nie będziemy stawać na czerwonym. Idzie technologia C-ITS
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jeszcze w 2019 r. na europejskie drogi trafią pierwsze elementy systemu C-ITS. Dzięki niemu w przyszłości nie będziemy musieli zatrzymywać się na czerwonym świetle, a jazda stanie się bezpieczniejsza.
Komisja Europejska opowiedziała się za wdrożeniem systemu C-ITS w krajach Unii Europejskiej. Jeśli w ciągu dwóch miesięcy pomysłowi nie sprzeciwi się Parlament Europejskie ani Rada Europy, wejdzie on w życie. Wtedy jeszcze przed końcem 2019 r. na ulice państw wspólnoty zaczną trafiać pierwsze elementy systemu C-ITS. Co to takiego?
C-ITS to planowany system wymiany informacji pomiędzy elementami infrastruktury i pojazdami, a także pomiędzy różnymi pojazdami. Celem jest oczywiście poprawa bezpieczeństwa, ale i płynności ruchu. Komisja Europejska wyszczególniła najważniejsze korzyści związane z wdrożeniem C-ITS-u.
Dzięki nowemu systemowi z czasem możliwe będzie automatyczne informowanie o zbliżającym się pojeździe uprzywilejowanym. System będzie mógł ostrzegać kierowcę o stojącym na poboczu zepsutym samochodzie czy pojeździe wolnobieżnym na jezdni, zanim ten znajdzie się w polu widzenia. System ma ostrzegać też o korkach, niebezpiecznych miejscach na trasie, robotach drogowych, a nawet niechronionych uczestnikach ruchu.
C-ITS ma mieć również funkcje ułatwiające zmotoryzowanym korzystanie z samochodów i te związane z płynnością jazdy. Chodzi o informowanie o najbliższych stacjach ładowania pojazdów elektrycznych, wolnych miejsc parkingowych czy parkingów typu park and ride. Wśród tych usług dziś najciekawiej dla wielu kierowców brzmi system GLOSA, czyli Green Light Optimal Speed Advisory.
Zadaniem GLOSA będzie wskazanie kierowcy takiej prędkości dojazdu do sygnalizacji, by na skrzyżowaniu nie zastać czerwonego światła. Dzięki temu nie będzie konieczne zatrzymywanie się i ponowne ruszanie. Zamiast tego kierujący - o ile zechce - będzie mógł postawić na wolniejszą, ale płynną jazdę.
Perspektywa jazdy bez napotykania na czerwone światło pobudza wyobraźnię. Nim jednak technologia dotrze na wszystkie skrzyżowania w Unii Europejskiej, miną lata. Trzeba też będzie przyzwyczaić się do odmiennego stylu jazdy, bo dziś dla części kierowców punktem honoru wydaje się być zameldowanie się przed czerwonym światłem przed innymi. Tak naprawdę C-ITS w pełni będą w stanie wykorzystać dopiero samochody autonomiczne, a te pojawią się w UE najwcześniej za kilka lat.