Dominacja SUV-ów jest przesądzona
Aż 28 proc. nowych samochodów znikających z salonów na Starym Kontynencie stanowią SUV-y. Jak informuje „Automotive News Europe”, wzrostowa tendencja popularności tego typu samochodów ma utrzymać się przynajmniej do 2034 roku.
Toyota RAV4, Honda CR-V czy Suzuki Grand Vitara to modele, które drugiej połowie lat 90. wykreowały europejską modę na SUV-y. Samochody te coraz mniej mają wspólnego z terenowymi przodkami, ale mimo to - a może właśnie dlatego - stają się coraz bardziej popularne. W 2007 roku, a więc już dekadę po pojawieniu się na rynku pierwszych generacji wymienionych wyżej modeli, SUV-y stanowiły jedynie 8 proc. rynku. W 2010 roku 11 proc. sprzedawanych przez dilerów aut stanowiły właśnie SUV-y, w roku 2014 było to już 20 proc., a w 2017 szacunki mówią o udziale na poziomie 28 proc.
Specjaliści są zdania, że to jeszcze nie koniec. W 2018 roku SUV-y mają stanowić 31 proc. rynku, w 2019 33 proc., a w 2020 roku 34 proc. Będzie to oznaczało, że w skali całej Europy rocznie SUV-y będą znajdować 5,7 miliona nabywców.
Producenci od dawna widzą ten trend i robią wszystko, by zapewnić potencjalnym klientom jak najszerszą ofertę. Citroen, który w dziedzinie SUV-ów i crossoverów miał nieco do nadrobienia, w tym roku pokazał dwa modele tego rodzaju - C3 Aircross oraz C5 Aircross. Francuska marka upatruje w nich sporego zastrzyku przychodów. I słusznie.
Tegoroczny wzrost przychodów Volvo o 11 proc. szwedzka marka zawdzięcza przede wszystkim popularności, jaką cieszą się modele XC90 oraz XC60. Mający sportowe cechy F-Pace jest obecnie najważniejszym modelem Jaguara. Nowy i mniejszy E-Pace ma być jeszcze bardziej popularny. Dzięki modelowi Levante firma Maserati w trzech pierwszych miesiącach 2017 roku sprzedała 11,7 tys. sztuk swoich modeli. W porównywalnym okresie 2016 roku nabywców znalazło 6,7 tys. aut Maserati.
Obecnie każda marka, niezależnie od tego czy należy do segmentu premium czy też popularnego, stara się zaoferować klientom jak najwięcej SUV-ów. Do 2020 roku Volkswagen na całym świecie będzie oferował 19 modeli typu SUV i mają one być odpowiedzialne za 40 proc. sprzedaży marki. W ofercie Audi znajdują się obecnie cztery SUV-y. Do 2019 ma być ich siedem. Podobnie jest praktycznie w przypadku każdej liczącej się marki.
SUV-y mają coraz więcej zwolenników, ale nie oznacza to, ze brakuje im wrogów. Ci ostatni argumentują, że większość nabywców SUV-ów i crossoverów decyduje się na taki model właściwie tylko ze względu na wrażenie, jakie tego typu samochody robią na sąsiadach czy znajomych. Nie sposób całkowicie odmówić im racji, ponieważ wśród "klasycznych” modeli odpowiadających poszczególnym SUV-om wielkością łatwo można znaleźć takie, które oferują więcej miejsca we wnętrzu, wyższą pojemność bagażnika czy są tańsze w eksploatacji. Mimo to kariera aut o podwyższonym zawieszeniu i wysokiej linii maski będzie trwała w najlepsze.