Czy w Płocku poznamy nowego Mistrza Polski?
W najbliższy piątek, 18 września, na płockim Starym Rynku rozpoczyna się Rajd ORLEN 2009. Tym samym, Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski wchodzą w swoją decydującą fazę. Już w ten weekend dowiemy się, czy wzorem ubiegłego roku, Bryan Bouffier zapewni sobie tytuł Mistrza Polski już w przedostatniej rundzie.
Póki, co kierowca z francuskim paszportem ma do tego bardzo dobrą pozycję wyjściową. Z 97 punktami na koncie Bouffier jest obecnie liderem klasyfikacji generalnej. Tym, który może mu pokrzyżować plany jest wrocławski kierowca Tomasz Kuchar z Peugeot Sport Polska Rally Team, który w generalce zajmuje drugą lokatę, z zaledwie dwoma punktami straty. Na dwie rundy przed końcem sezonu kwestia mistrzostwa wciąż jest otwarta i żaden z kandydatów do tego tytułu nie może być pewien ostatecznego wyniku.
Na trzecie miejsce wciąż szanse ma Kajetan Kajetanowicz startujący w barwach Subaru Poland Rally Team, który z dorobkiem 71 punktów traci do trzeciego w klasyfikacji Michała Sołowowa 4 oczka. Nie bez szans na podium jest także Leszek Kuzaj, choć w przypadku kierowcy z Krakowa potrzeba będzie sporo szczęścia.
Równie ciekawie kształtuje się rywalizacja o podium w klasie A6. Pierwsze miejsce z taką samą ilością punktów zajmują Marcin Dobrowolski oraz Tomasz Porębski. Wciąż szansę na tytuł zachowuje aktualny Mistrz Polski Jan Chmielewski z NEO - Rosetex Rally Team, jednak aby myśleć o tytule nie może pozwolić sobie na żaden błąd: - _ Cieszę się, że przed nami właśnie ten szutrowy rajd i spodziewam się dużej dawki silnych emocji _ - mówi kierowca NEO - Rosetex Rally Team. - _ Niestety z przyczyn technicznych nie pojawiliśmy się w Rajdzie Rzeszowskim. Przerwę w startach przeznaczyliśmy na solidne przygotowanie samochodu, który został zbudowany praktycznie od podstaw. Nowe nadwozie, nowy silnik i nowe zawieszenie. _
Przed Rajdem ORLEN mamy wciąż sporo znaków zapytania. Czy płockie szutry przyniosą nam ostateczne odpowiedzi? O tym przekonamy się już w najbliższy weekend. To, czego już możemy być pewni to ostrej sportowej rywalizacji na trasie. Taki stan rzeczy z pewnością ucieszy wszystkich kibiców, którzy nie powinni narzekać na brak emocji.