Sztuczna inteligencja (AI) zawładnie samochodami?
Jak daleka, pokazuje fakt, że prace nad tego typu rozwiązaniami prowadzą wszystkie duże ośrodki naukowe na świecie, a rezultaty są jeszcze bardzo odległe od tych prezentowanych w filmach SF (chociaż również NASA wspólnie z Nissanem realizuje swój program pojazdu bez kierowcy). W kwestii "sztucznej inteligencji" nadal pojawiają się pytania natury technicznej, technologicznej czy matematycznej, ale równie istotne są te dotyczące psychologii, filozofii, etyki czy neurologii. Ludzki mózg i inteligencja, są wciąż obiektem badań i terenem wielu nieodkrytych zjawisk. Jednak już marzymy o tym, by stworzyć ich mechaniczno-cyfrowy obraz, który nam pomoże, wyręczy lub zastąpi w wielu dziedzinach (choćby tak prozaicznych, jak prowadzenie samochodu). Z drugiej strony nauka i technologia rozwijają się w ogromnym tempie i prace zespołu Toyoty mogą niebawem przynieść wymierne efekty. Skupiając się na systemach wspomagających, a nie wykluczających kierowcę, nie próbujących zastąpić jego zmysłów i wiedzy oraz doświadczenia,
naukowcy stawiają przed sobą nieco łatwiejsze zadanie.
"_ Do rozpoznawania otoczenia [wokół pojazdów autonomicznych] używa się algorytmów uczących się, należących do dziedziny sztucznej inteligencji ", wyjaśnia profesor Andrzej Czyżewski, kierownik Katedry Systemów Multimedialnych Politechniki Gdańskiej. " To pozwala na uzyskanie dobrych efektów w realizacji pewnych zadań stawianych przed tego typu urządzeniami. Ale w pełni autonomiczny pojazd, przewidujący i reagujący na wszystkie sytuacje na drodze, to zupełnie inna historia. Wielkie sieci neuronowe, np. "deep trained neural networks", możliwe do zaimplementowania na wielkich maszynach superkomputerowych, są w stanie przyjąć taką wiedzę, która jest potrzebna do automatycznego kierowanym samochodem w każdych warunkach. Jednak trudno sobie wyobrazić trening obejmujący wszystkie potrzebne zdarzenia (przetrenowanie sieci podobnymi do siebie przykładami, prowadzi do utraty zdolności generalizacyjnych - zamiast uogólniać, komputer zacznie poszukiwać dokładnie tych samych przykładów). Poza tym, takiego
superkomputera nie da się wozić w każdym pojeździe. Można zastosować dostęp przez "chmurę", co nie wyklucza treningu. Jednak obecnie trudno sobie wyobrazić, aby wszędzie dało się zapewnić nieprzerywalną, superszybką łączność pomiędzy samochodem i "chmurą". Być może w odleglejszej przyszłości technologia "dorośnie" do takich zastosowań. Ale trzeba powiedzieć, że naukowe metody, by osiągnąć planowany rezultat, w rozumieniu ich od strony algorytmicznej, już istnieją _".
Nie ulega jednak wątpliwości, że świat z fantastycznych filmów jest bliżej nas, niż kiedykolwiek, a wyścig o stworzenie najlepszego pojazdu sterowanego przez "sztuczną inteligencję" właśnie wystartował.