Zakup to nie wszystko
Decydując się jednak na auto z Wielkiej Brytanii nie zapominajmy, że różnica w cenie to nie wszystko. Tutaj też samochody są w lepszym i gorszym stanie, a do tego przed rejestracją w Polsce trzeba je przystosować do przepisów – zmienić światła (w niektórych autach wystarczy ingerencja w oprogramowanie), lusterka i zadbać o to, aby licznik pokazywał prędkość w kilometrach na godzinę. W pewnym momencie może się zatem okazać, że cena auta po przeróbkach zbliża się do ceny samochodu z kontynentalnej części Europy. Tymczasem pojazdem z kierownicą po lewej stronie jeździ się o wiele łatwiej niż takim samym z kierownicą po prawej. Nie chodzi tu tylko o wyprzedzanie, ale również o po prostu zmianę pasa czy odbieranie biletu przed autostradowym szlabanem.