Co dalej z Saabem?
Holenderska firma Swedish Automobile (dawniej Spyker Cars), która jest właścicielem koncernu samochodowego Saab ogłosiła, że fundusz inwestycyjny Gemini pożyczy szwedzkiemu producentowi 25 mln euro.
Pożyczka został przyznana na pół roku i oprocentowana na 10 proc. rocznie. Według Swedish Automobile ma ona być spłacona, gdy wpłyną pieniądze od chińskich firm: Panga Da oraz Zhejiang Youngman Lotus Automobile. Wpierw jednak obaj inwestorzy muszą uzyskać zgodę odpowiednich chińskich agencji rządowych na inwestycję w Saaba. Firmy te chcą kupić prawie 54 proc. akcji Swedish Automobile za 245 mln euro.
Jednocześnie Swedish Automobile ogłosił, że otrzymał 13 mln euro na poczet dostaw aut do Chin oraz 28 mln euro z tytułu sprzedaży nieruchomości. W sumie - razem z kwotą pożyczki - uzyskał w tym tygodniu dodatkowe fundusze w wysokości 66 mln euro. Ma to pozwolić na podjęcie negocjacji z kooperantami o wznowieniu dostaw komponentów do aut tak, by w ciągu dwóch tygodni Saab mógł ponownie uruchomić produkcję samochodów
(źródło: samar.pl)
sj