Francuski szyk w mieście
Europa należy do SUV-ów i crossoverów. Choć definicje te są dziś mało precyzyjne, okazują się nad wyraz pojemne. Citroen przedstawia swoje nowe dziecko jako kompaktowego SUV-a. Z formalnego punktu widzenia można mieć wątpliwości, czy samochód o długości 4,15 m jest kompaktowy, a także czy auto, które nie dysponuje opcją z napędem na cztery koła, jest SUV-em. Nie oznacza to jednak, że C3 Aircrossa czeka porażka. W gruncie rzeczy może być zupełnie przeciwnie.
Nowy Citroen C3sprzedaje się lepiej niż sądzili jego twórcy w dużej części jest to zasługa wyglądu karoserii tego modelu i jego wnętrza, a także wysokiego komfortu jazdy nim. Ten sam klucz postanowiono zastosować w przypadku C3 Aircrossa. Auto z zewnątrz może się podobać. „Francuz” wyróżnia się dwudzielnym przodem, na który składają się wąskie, LED-owe światła tuż pod pokrywą silnika oraz duże reflektory umieszczone w segmencie zderzaka. Z tyłu uwagę przykuwają spójnie zaprojektowane światła, będące kopią tego elementu z modelu C3.