Rejestratory obrazu
Kamery rejestrujące obraz przed samochodem robią w Polsce prawdziwą furorę.
W Rosji właściciele takich urządzeń mogą liczyć na niższe składki obowiązkowego ubezpieczenia OC. Rejestratory przydają się w sytuacjach nieoczywistych, gdy sprawca wypadku nie przyznaje się do winy, a mundurowi niekiedy mają wątpliwości co do przebiegu zdarzenia. Jeśli sprawy nie rozstrzygną zeznania postronnych świadków z pomocą może przyjść uliczny monitoring lub kamera zamontowana w jednym z pojazdów.
Usytuowana tuż za szybą rejestruje kilka godzin jazdy na nagraniu w wysokiej jakości. Dysponujące własnym akumulatorem, bądź podłączone do zapalniczki samochodowej urządzenie, może też gromadzić multimedia na wbudowanej pamięci i służyć jako przenośny nośnik danych. Najtańsze chińskie urządzenia kosztują 50 złotych. Wystarczy jednak podwoić lub potroić tę sumę, by móc kupić kamerę z wewnętrzną pamięcią i własnym wyświetlaczem. Przesyłka w cenie.