Mocniejsza odmiana amerykańskiej legendy
Jeśli chodzi o samochody sportowe w Europie, prym wiodą marki niemieckie i włoskie. Nie oznacza to jednak, że pojazdy zza oceanu są mniej interesujące. Amerykańskie muscle cary to przejaw pierwotnego zamysłu motoryzacji, w którym przede wszystkim liczy się moc. Choć wielu stwierdzi teraz, że tak naprawdę w aucie sportowym najważniejsza jest trakcja, to i tak niektórym spośród kontynuatorów tej tradycji nie można odmówić uroku. Tak właśnie jest z Chevroletem Camaro, który podczas nowojorskich targów motoryzacyjnych został zaprezentowany w nowej wersji - Z/28.
Na amerykańskim rynku Camaro uważane jest za auto dla młodych, lubiących sportową zabawę. Jest tak dlatego, że za oceanem Chevrolet oferuje kilka wersji swojego samochodu, przy czym najsłabsza i jednocześnie najtańsza kosztuje nieco ponad 23 tys. dolarów. W Europie amerykańska firma zaproponowała tylko jedną wersję, za to posiadającą moc 405 KM. Taki wynik plasuje Chevroleta na górnej półce aut sportowych - przynajmniej pod względem osiągów. Podczas New International York Auto Show zaprezentowano Camaro w wersji Z/28.
Samochód zyskał nowy pakiet aerodynamiczny, który ma zapewnić Camaro lepszą trakcję, a także hamulce Brembo z węglowo-ceramicznymi tarczami. Przede wszystkim jednak podniesiono moc silnika i obniżono wagę samochodu. Jak podaje producent, Z/28 waży o 136 kg mniej niż Camaro ZL1 z doładowaną jednostką.
Sercem Camaro Z28 jest silnik V8 o pojemności 7.0 l. Rozwija on moc 500 KM i oferuje moment obrotowy 637 Nm. Efekty pracy silnika są przenoszone na koła za pomocą manualnej, sześcioprzełożeniowej skrzyni, przy czym już na czwartym biegu prędkość obrotowa silnika jest równa prędkości kół. Jakie dokładnie są parametry Camaro Z/28? Producent ich nie podaje, ale walka o ułamki sekundy podczas przyspieszania do 100 km/h nie jest tu najważniejsza. Liczy się przede wszystkim to, jak szybko samochód ten może pojechać na torze, a jeśli o to chodzi, Chevrolet zapewnia, że to najlepsze Camaro w historii.