Miejski indywidualista
Poprzednia generacja Aveo niczym szczególnym się nie wyróżniała. Ot, kolejny miejski samochód z amerykańską metką przyszytą nieco na wyrost. Do tego nijakie prowadzenie i przeciętne materiały wykończeniowe nie zagwarantowały spektakularnego sukcesu, jakiego życzyłby sobie producent zza oceanu. Zdecydowanie lepiej wywiązano się z pracy domowej, projektując najnowsze wcielenie dość popularnego przedstawiciela segmentu B. Niewielki Chevrolet przybrał wreszcie odpowiednie rozmiary i nabrał kształtów, które pozwalają mu skutecznie przyciągać uwagę innych użytkowników drogi.
Agresywnie wystylizowany samochód mógłby sugerować na skłonności do równie emocjonujących chwil spędzanych za kierownicą. Nic bardziej mylnego. Poza podstawowymi jednostkami benzynowymi, ostatnio do oferty dołączył dobrze znany w koncernie GM silnik Ecotec. Wysokoprężna jednostka występuje w dwóch wariantach, z których tylko ta mocniejsza 95-konna wydaje się mieć logiczne uzasadnienie. Motor o pojemności 1,3 litra nie zachwyca kulturą pracy, ale spełnia wyśrubowane normy emisji spalin i zadowala się znikomymi wręcz ilościami oleju napędowego.