Brabus 550 Adventure – bardziej hardkorowy niż G63 6x6
Brabus na swoim stoisku w Genewie pokazał auto, które widać dokładnie z każdego końca hali targowej. Model 550 Adventure powstał na bazie G500 4x4 kwadrat i wprowadził ten wóz na zupełnie nowy poziom.
Niezależnie od tego czy podróżujesz po równych drogach, czy planujesz wyprawę po malezyjskiej dżungli, oczywistym jest, że potrzebujesz auta terenowego. Brabus wprowadził do swojej oferty auto, które może być doskonałym towarzyszem każdej podróży. Samochód jest okazały, że może przyćmić nawet model G63 6x6.
Ekstremalnie przerobiony Brabus jest napędzany czterolitrowym podwójnie doładowanym V8 o mocy 542 KM. Przyspieszenie tego kolosa od 0 do 100 kilometrów na godzinę trwa 6,7 sekundy, a prędkość maksymalna to ponad 200 kilometrów na godzinę. To całkiem szybko, jak na auto ważące około trzy tony.
Brabus zaaplikował Mercedesowi G500 4x4 kwadrat pakiet modyfikacji, który obejmuje kilka elementów przydatnych przy przedzieraniu się przez dżunglę, stepy i bezdroża. Na pierwszy rzut oka widać, że panele nadwozia zostały jeszcze bardziej rozdmuchane, a przedni zderzak skrywa sporą wyciągarkę. Dodatkowe wloty na masce karmią silnik powietrzem, a dodatkowe oświetlenie ma zastosowanie praktyczne, ale na genewskim salonie ma za zadanie robić z tego Brabusa twardziela.
Pod karoserią ukryto wzmocnione zawieszenie, które można regulować z kabiny, a także płyty chroniące podwozie przed kamieniami i korzeniami. Ta cała skorupa skrywa luksusowo wykonane wnętrze. Większość paneli pokryto wysokogatunkową skórą, a z ciekawszych gadżetów znajdziemy np. kilka wyświetlaczy systemu multimedialnego i uchwyty na kubki, które potrafią chłodzić lub ogrzewać napoje.
Żeby Brabus 550 Adventure wypadł jeszcze potężniej, postawiono go tuż obok Smarta, który również przeszedł kurację u specjalistów od tunningu.