Kryzys gospodarczy spowodował załamanie na rynkach samochodowych prawie na całym świecie, ale nie w Chinach. Przeciwnie - Państwo Środka wyprzedziło w zeszłym roku USA i stało się największym rynkiem samochodowym na świecie.
W pierwszym kwartale br. sprzedaż samochodów wzrosła w Chinach o 77,5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Na cały rok 2010 oczekuje się wzrostu sprzedaży o co najmniej 25 proc. W warunkach chińskich oznacza to sprzedaż 17 milionów samochodów.
Podstawy tego samochodowego boomu, to - jak pisze agencja dpa - nie tylko program podtrzymywania koniunktury i zachęty podatkowe, lecz także rosnący poziom życia.
"Chińczycy, którym się powiodło, chcą to pokazywać" - podkreśla dpa i z satysfakcją odnotowuje wielkie zainteresowanie, jakim w Chinach cieszą się samochody znanych niemieckich marek.