Blisko 1,2 mln samochodów Audi do naprawy. Tak, znowu. Bo mogą się zapalić
A4, A5, A6 i Q5 to modele, które zostaną wezwane do serwisów na całym świecie. Awaria pompy płynu chłodzącego może prowadzić do przegrzania a nawet pożaru. Problem dotyczy aut z 2-litrowymi silnikami TFSI.
Akcje serwisowe w świecie motoryzacji nie są niczym dziwnym. Wystarczy zajrzeć na stronę UOKiK-u, żeby przekonać się, że każdego miesiąca pojawia się ich kilka. Audi jest marką, która stosunkowo rzadko ma problemy z jakością, jednak tym razem akcja naprawcza dotyczy aż 1,16 mln samochodów na całym świecie. Wszystko przez fakt, że sprawa związana jest z najpopularniejszymi modelami w często spotykanej wersji silnikowej.
Chodzi o samochody wyprodukowane w latach 2011-2016, w których może dojść do awarii elektrycznej pompy płynu chłodzącego. Może ona albo zostać zapchana drobinkami z układu chłodzenia, albo się przepalić z powodu wilgoci. W ekstremalnym przypadku może doprowadzić to do pożaru, ale Audi uspokaja, że nie wie nic o takich sytuacjach.
Rok temu marka z Ingolstadt już przeprowadzała akcję serwisową tych samych samochodów z tego samego powodu. Wtedy próbowano rozwiązać problem zmianą oprogramowania, ale jak widać nie przyniosło to pożądanego efektu.
Wszyscy właściciele samochodów objętych akcją serwisową mają zostać o niej poinformowani, a naprawa zostanie dokonana za darmo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.