Honda
Miał być powrót do korzeni. Prezentowany w Detroit model CR-Z został bowiem okrzyknięty jako następca legendarnego modelu CR-X. Jak Wyszło? Na pierwszy rzut oka nieźle - małe, zgrabne nadwozie i dynamiczna linia. Co w środku? Zestaw hybrydowy, który rozpędzi auto do seki w 9,8 sek. - to mniej więcej tak samo szybko jak Prius.