Rozsądnie wybierz porę podróży
Wyraźnie późniejsze niż jeszcze przed miesiącem zachody słońca i przewidywania dotyczące korków sprawiają, że wielu wyjeżdżających na długi weekend woli ruszyć w podróż nocą. Rzeczywiście, policyjne statystyki pokazują, że najwięcej wypadków ma miejsce pomiędzy 13 a 20. W 2015 roku najgorszą godziną była ta pomiędzy 17 a 18. W skali roku doszło wówczas do 8,2 proc. wszystkich wypadków. Dla porównania pomiędzy 22 a 23 miało miejsce 2,3 proc. wypadków. Nocą jest więc bezpieczniej? Niekoniecznie. Jeśli porównamy natężenie nocnego ruchu ze skutkami mających wówczas miejsce wypadków, sytuacja nie przedstawi się nam w jasnych barwach.
Jak wynika z danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, pomiędzy 22 a 6 rano po drogach krajowych przejeżdża 12,1 proc. spośród wszystkich korzystających z nich pojazdów. Według policyjnych danych w tych godzinach dochodzi do 10,1 proc. wypadków. Zagrożenie wypadkiem jest więc niższe niż w ciągu dnia. Jeśli jednak porównamy natężenie ruchu z odsetkiem śmiertelnych ofiar wypadków, sytuacja nie wygląda korzystnie. Nocą życie traci 18,6 proc. ofiar wszystkich zdarzeń drogowych.
Lepszym pomysłem jest więc wyruszenie przed świtem, choćby po kilku godzinach snu, niż jazda po powrocie do domu z pracy. Zmęczenie prędzej czy później da o sobie znać, a jeśli nie mamy z kim zamienić się za kierownicą, łatwo o zaśnięcie podczas jazdy.