Fiaty najtańsze, ale tylko niektóre
Najtańszym modelem w ubezpieczeniu okazał się Fiat Punto II z silnikiem 1,2 o mocy 60 KM. Na egzemplarz z rocznika 2006 polisę nasz przykładowy kierowca kupi polisę za 660 zł. I teraz uwaga. Nawet diesla 1,3 czy też usportowioną wersję 1,4 Sporting można ubezpieczyć za nieduże pieniądze – ok. 680 zł. Bezwzględnie jest to najlepsza propozycja dla osób szukających taniego w utrzymaniu modelu.
Tyle tylko, że przy zakupie należy zwrócić uwagę na stan tylnego zawieszenia, które często wymaga generalnego remontu. Na szczęście roczniki od 2004 wzwyż są znacznie poprawione pod względem jakości.
W 2005 roku, gdy na rynku pojawiło się Grande Punto, zwykłe Punto II przechrzczono na Classic. To już zupełnie inna klasa samochodu pod względem trwałości i odporności na korozję. Właśnie takie egzemplarze polecamy kupować.
Jeżeli myślicie o jeszcze niższych kosztach eksploatacji i modelu Seicento, to możecie być zdziwieni przy ubezpieczeniu. Polisa OC będzie droższa o 15 zł, choć dla ubezpieczyciela wersja Sporting nie robi różnicy – to akurat dobra wiadomość. Symboliczna kwota, ale fakt pozostaje faktem, że mniejsze i słabsze auto wymaga droższego OC. Jeszcze więcej trzeba zapłacić w przypadku Pandy II, za którą OC wyniesie 738 zł, czyli więcej u modeli segmentu B konkurencyjnych marek.