Ford GT - 430 tys. euro
Amerykańska marka nie należy do najpopularniejszych wśród futbolowych zawodników.
Ale zdarzają się modele, za którymi nawet wielbiciele piłki mogą się obejrzeć. Do nich bez wątpienia należy nowy GT. Druga generacja auta jeszcze na rynek nie trafiła, ale po nią także już stoi kolejka chętnych. Niestety, w tym przypadku to zakup po pierwsze dla przewidujących, po drugie wymaga niewielkiej dokładki ze skarbonki zawodnika.
Ford zaplanował wyprodukowanie tylko 250 sztuk 600-konnego coupe, a sprzedaż auta odbywa się za pomocą systemu online i po akceptacji kupującego przez producenta. Jeśli więc któryś z naszych reprezentantów zapisał się na nowe GT, to większą część kwoty do zapłaty ma już w kieszeni. Do dołożenia zostaje nieco ponad 100 tys. euro i pozostaje czekać na to, czy szczęście wciąż będzie po jego stronie i znajdzie się na króciutkiej liście właścicieli tego modelu.