Auta dla studenta za 3-4 tysiące złotych
Tanie w zakupie i utrzymaniu
Niezliczona liczba imprez czy najrozmaitszych wyjazdów "integracyjnych" stawia przed studentami wiele wyzwań transportowych
Kilka dekad temu na wyższy szczebel edukacyjnej drabiny porywali się tylko nieliczny zapaleńcy, chcący osiągnąć coś więcej, niż ciepłą posadkę sekretarki czy kierowcy rejsowego autobusu. Dziś sytuacja zmieniła się diametralnie, co widać na uczelniach, bowiem studiuje prawie każdy młody człowiek. A jak wiadomo, samą nauką nie da się zajmować przez okrągłe pięć czy więcej lat. Niezliczona liczba imprez czy najrozmaitszych wyjazdów "integracyjnych" stawia przed studentami wiele wyzwań transportowych.
O ile w mieście od biedy sprawdza się komunikacja zbiorowa, o tyle każdy dalszy wyjazd w większym gronie wymaga znacznie więcej. Najlepszym przyjacielem i pomocnikiem zarazem statystycznego studenta jest samochód. Jak wiadomo, budżet przeciętnego posiadacza legitymacji uczelni wyższej jest mocno ograniczony, z tego też względu poszukiwania ewentualnego środka lokomocji są przeprowadzane z małym rozmachem. Niemniej, kwota 3-4 tysięcy złotych pozwala znaleźć sztukę godną uwagi na kilka lat stosunkowo taniej eksploatacji.