Audi TT: ruszyła produkcja nowego modelu
Model, który pod koniec XX wieku zmienił postrzeganie marki Audi, doczekał się właśnie trzeciej generacji. Produkcja nowego TT ruszyła na Węgrzech. Nowości, które można znaleźć w samochodzie, mają dać mu szansę na rynkowy sukces.
Audi od lat w budowie samochodów wykorzystuje lekkie materiały. Podobnie jest w przypadku nowego TT. Wykonane z aluminium i stali nadwozie nie grzeszy nadmierną wagą i już na pierwszy rzut oka pozwala na zidentyfikowanie modelu. Rysunek karoserii przywodzi na myśl poprzednie generacje - przede wszystkim za sprawą charakterystycznej krzywizny, prowadzącej równomiernie linię dachu aż do klapy bagażnika. W dobie rosnących samochodów inżynierowie Audi zdecydowali się na krok pod prąd rynkowym tendencjom. Nowe TT, mierzące 4180 mm, jest nieco krótsze od poprzedniczki, jednak rozstaw osi został zwiększony do 2505 mm. Bez zmian pozostawiono wysokość sportowego coupe - 1353 mm.
Z punktu widzenia kierowcy najbardziej rzucającą się w oczy nowością w Audi TT są zegary, a raczej ich brak. W miejscu tradycyjnych tarcz pojawił się ekran LCD o przekątnej 12,3 cala i rozdzielczości 1440x540 pikseli. Marka z Ingolstadt nie przypadkiem wybrała model o sportowym charakterze na pierwszy samochód z nowym rozwiązaniem. W końcu jego nabywcy chcą wyróżnić się spośród rzeszy zmotoryzowanych. Już wkrótce kolejne Audi będą otrzymywać ekran zamiast zegarów. Wielu kierowców preferuje analogowe wskazówki, ale szeroki ekran to przyszłość motoryzacji, która daje wiele możliwości. Całość może być programowana i modyfikowana, a kierowcy będą mogli zmieniać wygląd wirtualnych zegarów. Dodatkowo za kierownicą znalazły się informacje normalnie wyświetlane na ekranie umieszczonym na konsoli środkowej. Dzięki temu wygląda ona lepiej, a kierowca mniej się dekoncentruje patrząc np. na mapę systemu nawigacji.
Pod maskami nowych TT i TTS pracują czterocylindrowe silniki z turbodoładowaniem i wtryskiem bezpośrednim. Zakres mocy sięga od 135 kW (184 KM) do 228 kW (310 KM). Dwie jednostki benzynowe TFSI i jeden motor TDI wyposażane są seryjnie w system Start-Stop. Najsłabszą, ale też najbardziej oszczędną jest wersja z silnikiem 2.0 TDI wyposaża się w manualną skrzynię biegów i napęd na przednią oś. Generuje ona moc 184 KM i moment obrotowy 380 Nm. Od 0 do 100 km/h przyspiesza w 7,2 sekundy, a jego prędkość maksymalna wynosi 235 km/h. Średnio zużywać ma tylko 4,2 l paliwa na 100 km.
Silnik 2.0 TFSI dostępny jest w dwóch wersjach – jako jednostka o mocy 230 KM w modelu TT i o mocy 310 KM – w modelu TTS. Słabszy benzyniak z sześciobiegową skrzynią manualną i napędem na przednią oś, przyspiesza od 0 do 100 km/h w 6 sekund, a jego prędkość maksymalna, ograniczona elektronicznie, wynosi 250 km/h. W wersji z sześciostopniową automatyczną skrzynią biegów S tronic i napędem na cztery koła, Audi TT przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,3 sekundy.
Audi TTS osiąga „setkę” w 4,7 sekundy. Jego prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 250 km/h. Silnik 2.0 TFSI wytwarza moment obrotowy 380 Nm, dostępny w zakresie od 1800 do 5500 obr./min. Ten model seryjnie wyposażany jest w manualną skrzynię biegów. W połączeniu z opcjonalną, automatyczną skrzynią S tronic, pojazd posiada funkcję Launch Control, optymalizującą maksymalne przyspieszenie ze startu zatrzymanego.
tb, moto.wp.pl