Trwa ładowanie...
19-04-2013 10:36

Audi RS6 Avant V8 Biturbo 4.0 TFSI: bestia kombi

Audi RS6 Avant V8 Biturbo 4.0 TFSI: bestia kombiŹródło: Marek Wieliński
d4jdngl
d4jdngl

Dlaczego kupujemy samochody kombi? Są bardzo pojemne i uniwersalne. Idealne dla rodzin i wszystkich, którzy chcą wygodnie przewieźć pasażerów oraz sporo bagażu. Możesz nim wozić co zechcesz i to w dużych ilościach. Jeżeli właśnie budujesz dom, a wynajęta przez ciebie ekipa każe sobie płacić tak słono, że glazurę wolisz dowozić sam, tak szybko jak to tylko możliwe - trudno o lepszy samochód. Są dwa powody: bagażnik o pojemności 565 l i moc 560 KM. Ten szalony, rodzinny samochód w 3,9 s rozpędza się do setki i płynnie przyspiesza, wgniatając w fotele, dopóki prędkościomierz nie wskaże 305 km/h. Drogowa bestia kombi na pierwszy rzut oka wygląda niepozornie, ale pozory mylą. Zobaczcie, jak bardzo.

Po co buduje się takie samochody? Oczywiście nie po to, by wozić tobołki z prędkością 300 km/h. Silnik 4.0 TFSI o obłędnym momencie obrotowym 700 Nm (+50 Nm overboost) pod maską samochodu kombi klasy premium to demonstracja siły. Pokaz możliwości. Audi chce się pochwalić, na co stać niemieckich inżynierów, a przy okazji wypełnić niszę. No właśnie. Dla kogo jest taki samochód? Dla kogoś, kto marzy o rasowym, supersportowym aucie, a jednocześnie potrzebuje praktycznego i wygodnego kombi. To idealne rozwiązanie dla kogoś, kto chce mieć jedno i drugie, ale nie chce kupować dwóch samochodów. Ma sporo pieniędzy, ale nie aż tyle, by kupić sobie Audi R8. Za niższą cenę może mieć porównywalne osiągi w praktycznym samochodzie kombi.

Silnik 4.0 TFSI Biturbo V8, który zadebiutował przed rokiem jest dzieckiem ery downsizingu. Model poprzedniej egenracji dysponował 5-litrowym silnikiem V10. Swoją maksymalną moc 560 KM rozwija w zakresie od 5700 do 6700 obrotów, a stały moment obrotowy 700 Nm dostępny jest w akresie pomiędzy 1750 a 5500 obr./min. To przede wszystkim zasługa dwóch turbosprężarek typu Twinscroll. Zamontowano je, wraz z chłodnicą międzystopniową, pomiędzy rzędami cylindrów, odchylonymi w kształcie litery V.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Nowy model jest lżejszy i silniejszy niż jego poprzednik, a jego osiągi są jeszcze lepsze. Nowe Audi RS6 Avant to sportowe auto o doskonałych osiągach z którego można korzystać na co dzień. Jego charakter i sportowa stylistyka są dziełem Quattro GmbH, jednej ze spółek należących do Audi AG, działającej już od 30 lat. W tym roku, z okazji jubileuszu Produkowane przez Quattro GmbH modele są wyposażane w najmocniejsze silniki. Skrót RS Quattro GmbH oznacza mocną jednostkę napędową, stały napęd na cztery koła i ekstremalną dynamikę jazdy. 30 lat. Z tej okazji na rynek zostaną wprowadzone cztery nowe modele RS. Oto pierwszy z nich: Audi RS6 Avant trzeciej generacji. Pierwsza powstała w 2002 roku.

d4jdngl
(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Najnowsze, ekstremalne kombi od Audi jest lżejsze od poprzedniego modelu o ok. 100 kg. Cena ma być porównywalna z dotychczas oferowanym. W Polsce samochód ma się pojawić już w maju. Ciekawostką są informacje, dotyczące spalania. Producent obiecuje 9,8 l/100 km. Pomóc w osiągnięciu takiego wyniku ma system start/stop i mechanizm „cylinder on demand”, który sprawia, że podczas spokojnej jazdy pracują tylko cztery z ośmiu cylindrów. Komputer uruchamia pozostałe dopiero w momencie, gdy pojawia się większe zapotrzebowanie na moc. Przy małym i średnim obciążeniu silnika oraz niskich obrotach, zamykane są zawory wlotowe i wylotowe 2, 3, 5 i 8 cylindra. Dopóki kierowca nie doda energiczniej gazu, silnik 4.0 TFSI pracuje jak jednostka 4-cylindrowa.

W naszym teście samochód zużywał średnio 17 l/100 km, a podczas próby osiągnięcia prędkości maksymalnej: 19 l/100 km. Powiecie, że to dużo? Tak, ale biorąc pod uwagę moc samochodu i styl jazdy z nogą w podłodze, można to uznać za całkiem satysfakcjonujący wynik. Inżynierowie pracowali nad tym, by samochód spalał o 40 proc. mniej i... prawie się udało.

d4jdngl

O to, by samochód sprawnie przyspieszał do setki w 3,9 sekundy i mknął z prędkościami powyżej 200 km/h na średnich obrotach silnika, dba 8-biegowa skrzynia Tiptronic i stały napęd Quattro. Sercem stałego napędu na cztery koła z selektywnym podziałem momentu obrotowego między kołami, jest samoblokujący międzyosiowy mechanizm różnicowy o podwyższonej sile blokowania. Jego temperaturę reguluje chłodnica olejowa. Na życzenie, sportowy mechanizm różnicowy może płynnie rozdzielać siły między tylnymi kołami, zwiększając w ten sposób zwinność i stabilność pojazdu.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Karoseria RS-a z znajduje się o 20 mm bliżej ziemi, niż w standardowym Audi A6 Avant. Do uczynienia samochodu uniwersalnym niezbędne okazało się zastosowanie adaptacyjnego zawieszenia o zmiennej twardości. Do wyboru jest kilka trybów jego pracy: sportowy, komfortowy, automatyczny oraz indywidualny. Po wybraniu każdego z nich zmienia się nie tylko twardość zawieszenia, ale również działanie wspomagania kierownicy i skrzyni biegów.

d4jdngl
(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Nowe RS6 Avant to pierwszy model Audi, w którym seryjnie montowane jest sportowe zawieszenie pneumatyczne adaptive air suspension. Alternatywnie do zawieszenia pneumatycznego, dostępne jest sztywniejsze zawieszenie sportowe plus, z systemem dynamicznej kontroli jazdy. W tym rozwiązaniu zastosowano sprężyny stalowe i amortyzatory o trójstopniowym zakresie regulacji. Umieszczone są one pod kątem, nad przewodami olejowymi. Połączono je ze sobą za pomocą centralnego zaworu. Kolejnym elementem dostępnym opcjonalnie, jest dynamiczny układ kierowniczy z płynną regulacją wspomagania i przełożenia. Można go zintegrować z systemem wyboru dynamiki jazdy Audi drive select. Podobnie jak seryjnie montowane elektromechaniczne wspomaganie układu kierowniczego, został on specjalnie dopasowany do potrzeb nowego Audi RS6 Avant.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Sztuką jest szybko i sprawnie rozpędzić się do 300 km/h. Jeszcze większą, z takiej prędkości się zatrzymać. Pomagają w tym potężne tarcze hamulcowe. W wersji stalowej, o średnicy 380 mm, ich ranty mają pofalowany kształt, co pozwoliło zmniejszyć ich masę o 3 kg. Do wyboru mamy jeszcze hamulce ceramiczne, wzmocnione włóknem węglowym, o średnicy 420 mm, które za jednym muśnięciem, w mgnieniu oka są wstanie obniżyć prędkość np.: o 200 km/h. Hamowanie z pełną mocą daje wrażenie, że razem z RS6, gwałtownie i brutalnie, zatrzymał się czas. W osiągnięciu tak dobrych wyników pomagają wielkie, 21-calowe koła z szerokimi oponami o bardzo niskim profilu. Do wyboru mamy trzy wzory felg. Dostępne są też koła o średnicy 20 cali.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Czas rozpocząć jazdę. Wielki napis Quattro u dołu osłony chłodnicy oznacza, że ten egzemplarz ma odblokowany ogranicznik prędkości. Seryjnie jest limitowana do standardowych 250 km/h. Na życzenie właściciela, bestię można pozbawić kagańca. Całkowicie, albo częściowo. W pierwszym wariancie odcięcie nastąpi przy 280 km/h. W drugim przy 305 km/h. Ponieważ do dyspozycji mieliśmy najszybszą odmianę Audi RS6, na pozbawionej ograniczeń autostradzie w okolicach Monachium, podjęliśmy próbę zbliżenia się do prędkości maksymalnej. Ze względu na gęsty ruch, nie było to łatwe. Pierwsza próba zakończyła się osiągnięciem prędkości 275 km/h, druga 290 km/h.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

W trybie sportowym samochód staje się sztywny, jak deska i nawet na gładkiej, niemieckiej drodze niemiłosiernie podskakuje i szarpie. Poczujesz każde pęknięcie asfaltu, ale poznasz też przyczepność samochodów wyścigowych. Nastawy zawieszenia są zestrojone na tor. Na polskich drogach, korzystanie z tego trybu nie będzie przyjemne, ani bezpieczne dla kół i elementów zawieszenia. Idealnym rozwiązaniem jest tryb automatyczny w którym to komputer decyduje o sztywności zawieszenia i na bieżąco dobiera optymalne parametry. Tryb komfortowy zamienia Audi RS6 Avant w zwykłe, wygodne kombi, którym możesz jeździć po wszystkich drogach.

d4jdngl
(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Najbardziej szokujące jest to, że samochód przyspiesza bardzo płynnie w całym zakresie tych prędkości i wydaje się, że stać go na jeszcze więcej. Godna podziwu jest stabilność kierunkowa i odporność na boczny wiatr. Z każdą zmianą biegu kierowca i pasażerowie zostają pchnięci na oparcia siedzeń z żelazną siłą. Ani razu nie doszło przy tym do zerwania przyczepności, czy choćby minimalnej zmiany toru jazdy. Trakcja jest po prostu idealna. Pomimo sporych wymiarów, samochód z ochotą pożera zakręty, demonstrując kontakt z nawierzchnią na granicy zjawisk paranormalnych. To trochę tak, jakby RS6 nie znał pojęcia „to nie może się udać”. Udaje się za każdym razem i bardziej, niż można to sobie wyobrazić. To kombi daje kierowcy unikalne uczucie jedności z pojazdem. Przecież właśnie za to kochamy samochody i dlatego pasjonujemy się motoryzacją. Dla takich chwil i takich samochodów.
Czas zjechać na parking, by trochę ochłonąć.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

U dołu zderzaka cienki jak brzytwa spoiler. W zderzaku duże wloty powietrza ze srebrnymi ramkami, reflektory w technologii LED i srebrne lusterka, szerokie, masywne nadkola. To jedyne i w rzeczywistości, bardzo dyskretne znaki rozpoznawcze modelu RS6. Z tyłu znakiem rozpoznawczym jest niewielki spoiler na tylnej klapie, wbudowany w tylnym zderzaku dyfuzor i dwie owalne końcówki układu wydechowego. Otwierana klapa w układzie wydechowym sprawia, że dźwięk silnika może być bardziej donośny. Opcjonalnie producent montuje sportowy układ wydechowy.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Jak wiemy, Audi jest mistrzem w jakości wykończenia wnętrz. W tym samochodzie widać to chyba najbardziej, bo wraz z topowym silnikiem mamy najlepsze wyposażenie. Oprócz całego mnóstwa elektronicznych pomocników i radarów, jest kamera termowizyjna, pokazująca obraz w odcieniach szarości na monitorze, wbudowanym w tablicę zegarów. Kierowca widzi to, czego nie zobaczyłby gołym okiem w dzień, ani tym bardziej w nocy. Sprzężony z kamerą „asystent widoczności” zaznacza na monitorze osoby, które znajdują się przed pojazdem. Jeżeli stwierdzi potencjalne zagrożenie, zostaną one oznaczone czerwonym kolorem i włączy się ostrzegawczy sygnał. Jeśli ze strony kierowcy nie będzie żadnej reakcji, system bezpieczeństwa Audi pre sense samodzielnie zahamuje.

d4jdngl
(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Informacje o prędkości, nawigacji, a nawet optymalnych momentach zmiany biegów i temperaturze oleju są wyświetlane na przedniej szybie, bezpośrednio przed oczami kierowcy. Do tego możemy sobie jeszcze zafundować system nagłaśniający Bang & Olufsen Advanced Sound z 15 głośnikami o łącznej mocy 1200 W i telefon pokładowy Bluetooth online, umożliwiający korzystanie z usług Audi connect, dostępnych za pośrednictwem internetu. Ale to zupełnie niepotrzebne. Najlepszą muzyką, jakiem można tu posłuchać, jest potężny dźwięk silnika i głośne wystrzały z układu wydechowego po każdym ujęciu gazu w trybie sportowym.

d4jdngl

Wnętrze może być wykończone karbonowymi panelami albo paskami drobno pociętego aluminium, łączonego ze szlachetnym drewnem. Po raz pierwszy takie wykończenie wnętrza zastosowano w topowej limuzynie A8. Podobnie, jak w niej, nabywca ma możliwość zindywidualizowania wnętrza i dobory materiałów wykończeniowych na życzenie. Seryjnie, nowe Audi RS 6 Avant zjeżdża z taśmy montażowej wyposażone z tyłu w dwa fotele o sportowej formie. Opcjonalnie dostępne jest tylne siedzenie z trzema siedziskami. Pojemność bagażnika można zwiększyć z 565 do 1680 litrów. Nowe Audi RS 6 Avant jest dostępne w dziewięciu kolorach nadwozia. Najciekawszym jest matowy, szary lakier Daytona.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

To unikalne auto z pogranicza dwóch światów. Łączy w sobie zalety praktycznego, wygodnego kombi i duszę supersamochodu. Możesz w pełni z niej korzystać, osiągając wspaniałe czasy na torze, albo ukryć ją pod płaszczykiem trybu comfort, powoli jadąc przez miasto. Żaden laik nie pozna na pierwszy rzut oka czym jedziesz. Zdradzić się może tylko złowieszczy pomruk wydechu. Wspaniałe, wyjątkowe auto. Niestety, nie dla każdego. Czekamy na ogłoszenie polskiej ceny.

Marek Wieliński, moto.wp.pl

d4jdngl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jdngl
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj