Aston Martin RB 001, hipersamochód za fortunę, kupowany "w ciemno".
Brytyjski producent wciąż nie pokazał swojego nowego hiperauta, ale jeśli ktoś byłby chętny na jego zakup, to już się spóźnił. Pula przewidzianych 99 sztuk rozeszła się w mgnieniu oka. Szczęśliwcy zapłacili za każde z nich kwotę pomiędzy 3 a 4 milionami dolarów, a w ramach zapoznania przedstawiono im szkice oraz... gliniany model.
Według "dobrze poinformowanych źródeł", wyselekcjonowana grupa klientów miała możliwość swego rodzaju zapoznania się z ofertą Astona Martina w postaci projektu unikatowego i pierwszego w historii marki hipersamochodu. Auto ma zmaterializować się latem tego roku (a do właścicieli trafi w 2018 r.), ale na razie przedstawiciele producenta mieli do zaprezentowania komplet szkiców i model bryły nadwozia, wykonany ze specjalnej glinki do celów projektowych.
Auto ma być zupełnie unikatową konstrukcją, opracowaną przez inżynierów AM wraz z ekipą Red Bull Racing z Formuły 1. Jedną z wiodących ról wiedzie w tym projekcie Adrian Newey, naczelny konstruktor Red Bull Racing. To niejedyny związek AM RB 001 ze światem F1, bowiem partnerem Brytyjczyków jest także koncern Mercedes, dominujący obecnie w najważniejszej serii wyścigowej świata. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie Niemcy dostarczą jednostki napędowe do hiperauta.
Wszelkie detale techniczne dotyczące AM RB 001 są na razie skrzętnie ukrywane i nadal nie wiadomo, jakie parametry zaoferuje auto łączące w sobie świat Formuły 1 i zwykłych ulic. Ale cena przekraczająca 3 mln dolarów musi obiecywać wiele. Biorąc pod uwagę, że także limitowane AM One-77 oraz Vulcan wyceniane były na 1,2 - 2,2 mln dolarów, to wyjściowa kwota za sztukę AM RB 001 sugeruje rozwiązania i osiągi dostępne niewielu śmiertelnikom. Niestety, chętni na nowość Astona muszą poczekać na pierwsze egzemplarze z rynku wtórnego, bo wszystkie 99 sztuk już jest sprzedane.
BC