Tak brzydki, że aż piękny!
Wnętrze było najwyższych lotów. Stylistycznie również pokuszono się o zszokowanie rynku i klientów kształtami. Użyto całej masy nowoczesnych gadżetów. Na desce rozdzielczej królowały cyfrowe wyświetlacze LED, które wyglądały futurystycznie, ale psuły się z częstotliwością zdecydowanie ponadprzeciętną.
Produkcję zakończono w 1989 roku na czwartej serii. Przez prawie 15 lat powstało tylko niecałe 650 sztuk Lagondy.
tb/