Alfa Romeo Giulietta 2.0 JTD TCT: "Włoszka" z dwusprzęgłową skrzynią

Popularność DSG na tyle mocno urosła, że obecnie większość producentów stara się nadążyć za Niemcami i też zaoferować swoim klientom podobne rozwiązanie. Nie każdemu to jednak się udaje. Wiele lat doświadczenia okazuje się często bezcenne. Próbowało Mitsubishi w 240-konnym Lancerze z przeciętnym mechanizmem, od kilku lat Ford stosuje PowerShifta, natomiast od niedawna Alfa Romeo montuje w swoich samochodach przekładnię TCT. Postanowiliśmy sprawdzić, czy Włosi zbliżyli się w szybkości działania do Niemców i czy automat oferowany obecnie w dwóch modelach (MiTo i Giulietta) ma sens.

Giulietta już w momencie debiutu schwyciła za serce całe rzesze nawet największych krytyków. Świetne wyniki w testach zderzeniowych, nowoczesne technologie i bardzo dobre właściwości jezdne zdecydowały o zauważalnym sukcesie włoskiego kompaktu. Design jest kwestią gustu, jednak trudno obok Alfy przejść obojętnie. Włosi stworzyli prawdopodobnie najładniejszy pojazd w swojej klasie.

Żaden z reprezentantów segmentu C nie ma w sobie tyle polotu stylizacyjnego, no może z wyjątkiem właśnie debiutującego Mercedesa Klasy A. Włoszka uwodzi zaokrąglonymi reflektorami z biksenonowymi światłami (opcja za 3850 złotych) i czterema diodami do jazdy dziennej. Z tyłu na pierwszy plan wybijają się LED-y o nietypowym kształcie i dwie owalne końcówki układu wydechowego, będące standardem dla dwulitrowego diesla.

Zaglądając do wnętrza, od razu dostrzeżemy pięknie uformowane fotele z wszechstronną regulacją w kilku płaszczyznach. Wyglądają może i niepozornie, ale zapewniają bardzo dobre trzymanie boczne i optymalną wygodę podczas długich podróży. Tego samego nie powiemy natomiast o kanapie, gdzie przed kolanami będzie brakować miejsca długonogim pasażerom. Za plecami osób zasiadających w drugim rzędzie, wygospodarowano przyzwoite 350 litrów na walizki. Ustawny bagażnik możemy w prosty sposób powiększyć, składając oparcie.

Alfa Romeo zawsze zachwycała projektem deski rozdzielczej i tak też jest w tym przypadku. Z polotem narysowany kokpit ma akcenty z samolotu w postaci przełączników umieszczonych nad kontrolerami automatycznej klimatyzacji dwustrefowej i szereg okrągłych jak i kanciastych detali. Całość świetnie ze sobą współgra tworząc bardzo ciekawy klimat.

Alfa Romeo Giulietta: Szeroki wybór, niskie ceny. Sprawdź oferty!

W zależności od wybranej specyfikacji, na pokładzie znajdziemy wiele ciekawych rozwiązań. Jednym z nich jest ciekłokrystaliczny ekran przytwierdzony do szczytu centrum dowodzenia. Wyświetla informacje analizowane przez komputer pokładowy, prowadzi do celu dzięki odbiornikowi GPS, a także obsłuży multimedialny nośnik połączony z samochodem za pomocą kabla. Nieźle też prezentują się wskaźniki schowane głęboko w dwóch niezależnych tubach. Ich czytelność nie pozostawia wiele do życzenia. Jeśli do tego dołożymy dobrej jakości materiały wykończeniowe, otrzymamy wnętrze noszące znamiona klasy premium.

Alfa, jak przystało na najlepszą wśród popularnych włoskich marek, zaopatrzyła Giuliettę w kilka jednostek napędowych, wśród których tylko dwie współpracują z dwusprzęgłową przekładnią automatyczną. To benzynowy silnik o pojemności 1.4 wspomagany turbosprężarką i dwulitrowy diesel. Zwolennicy zauważalnych oszczędności przy dystrybutorze, na pewno zdecydują się na wysokoprężny wariant. 170-konny motor od dawna jest stosowany w wielu markach koncernu. We wcześniejszej odmianie 1.9 z powodzeniem napędzał także Ople. Cechujący się wysoką kulturą pracy agregat bardzo dobrze radzi sobie z kompaktowym samochodem.

Ma aż 350 Nm dostępnych od 1750 obr./min, co pozwala sprawnie przyspieszać już od najniższych obrotów. Setkę osiąga w w 7.9 sekundy (o 0.1 szybciej niż z manualną skrzynią) i rozpędza się do 218 km/h. W codziennej eksploatacji nie musimy zbyt mocno dociskać pedału akceleratora. Wystarczy utrzymywać wskazówkę obrotomierza powyżej 1500, aby cieszyć się zadowalającą elastycznością. TCT dość sprawnie żongluje poszczególnymi przełożeniami, ale robi to nieco wolniej niż DSG. W razie, gdyby praca automatu nas nie satysfakcjonowała, możemy operować łopatkami przytwierdzonymi do kierownicy i lub ustawić lewarek w położeniu sekwencyjnym i poruszać nim w przód i w tył. Ponadto, Włosi przewidzieli jeszcze 3 tryby ustawień komputera. W pozycji normal, nic specjalnego się nie dzieje. Dopiero po przełączeniu na dynamic, Włoszka żwawiej reaguje na polecenia kierowcy. Usztywnia układ kierowniczy i utrzymuje wyższe prędkości obrotowe silnika, wykorzystując maksymalny potencjał jednostki napędowej. Zużywa też więcej paliwa,
ale praw fizyki nikt nie oszuka. Agresywna jazda miejska zostanie okupiona zapotrzebowaniem na poziomie 10 litrów. Spokojniejsza eksploatacji zaowocuje apetytem na paliwo nie przekraczającym 7.5 litra. W trasie ten wynik może być lepszy o kolejne 2 jednostki.

Decydując się na Giuliettę z dwusprzęgłową skrzynią TCT, możemy teraz liczyć na całkiem niezłą promocję. Automat otrzymamy bez dopłaty, czyli zaoszczędzimy aż 8 tysięcy złotych. W takiej sytuacji, cena topowego diesla w najbogatszej specyfikacji wyposażeniowej wyniesie 96 900 złotych. Ponadto, w standardzie dostaniemy dwustrefową klimatyzację, tempomat, wszelkie systemy kontroli trakcji wraz z elektroniczną szperą oraz system Start&Stop, pozwalający obniżyć zużycie oleju napędowego.

Piotr Mokwiński

ll, moto.wp.pl

Alfa Romeo Giulietta: Szeroki wybór, niskie ceny. Sprawdź oferty!

"Alfa Romeo Giulietta 2.0 JTD TCT" - DANE TECHNICZNE