Alfa Romeo Giulia: cenowo miażdży konkurencję
Wygląda na to, że Włosi postanowili powalczyć o klientów nowej Alfy Romeo nie tylko urodą auta, ale również ceną. Limuzyna klasy średniej jest tańsza od niemieckiej konkurencji o... 50 tys. zł.
O pięknie nowości spod znaku Alfy Romeo pisać nie trzeba. Pod tym względem włoska propozycja bije na głowę niemieckich rywali. Giulia pozytywnie zaskakuje również jakością wykonania wnętrza. Kierowcę otaczają materiały dobrej jakości, a projekt kabiny pasażerskiej, zegarów i tablicy rozdzielczej nie pozostawia wątpliwości co do tego, który naród ma najlepszych stylistów. Co pod maską?
W Giulii pracować może nowy, benzynowy silnik o pojemności 2,0 l. Doładowana jednostka generuje moc 200 KM przy 5000 obr./min oraz maksymalny moment obrotowy 330 Nm, który dostępny jest już od 1750 obr./min. Jeśli to za mało, pomocą służyć może silnik 2,9 l BiTurbo o mocy 510 KM. Pozwala on na rozpędzenie mierzącego nieco ponad 4,6 m samochodu do 100 km/h w 3,9 sekundy. Zwolennicy silników Diesla mogą zdecydować się na jednostkę o pojemności 2,2 l w wariancie o mocy 150 KM oraz 380 Nm maksymalnego momentu obrotowego lub odpowiednio 180 KM i 450 Nm. Silnik może współpracować z ośmiobiegową automatyczną przekładnią.
Nowy reprezentant włoskiej marki charakteryzuje się współczynnikiem oporu powietrza wynoszącym Cx 0,32, a nowy układ hamulcowy sprawia, że zwykła wersja samochodu zatrzymuje się ze 100 km/h w 38,5 metra. Odmiana Quadrofoglio potrzebuje do tego zaledwie 32 metrów. Potencjalnych klientów zawieść nie powinien również poziom wyposażenia wnętrza. W zależności od wersji przed kierowcą znajduje się kolorowy wyświetlacz o przekątnej 3,5 lub 7 cali, którego zadaniem jest przekazywanie wszystkich bieżących informacji na temat pracy pojazdu. W Giulii debiutuje również nowa, opracowana wraz z Magnetti Marelli nawigacja. Do jej obsługi służy ekran o przekątnej 8,8 cala. Wymagający melomani mogą wyposażyć samochód w zestaw audio Harman Kardon.
Konkurenci Giulii kosztują więcej. Cennik BMW serii 5 zaczyna się od 180 tys. zł, Mercedesa Klasy E od 190 tys. zł, a Audi A6 od 180 tys. zł.
Opr. MAK