Albo pieniądze, albo blokada
Kierowcy na A4 mogą mieć we wtorek kłopoty. Między zjazdami Tarnów: Północ i Zachód, kilka aut ma się bowiem poruszać w ślimaczym tempie, tamując ruch innych pojazdów - informuje "Dziennik Polski".
Będzie to protest, który ma zmusić urzędników do szybszego działania. Bo choć na działce w Gosławicach, należącej kiedyś do Ewy Chmury z Żabna, stoi dziś drogowy wiadukt, właścicielka wciąż nie otrzymała należnego jej odszkodowania.
Jak relacjonuje "DP", Chmura przekazała nieruchomość w 2009 r., a w 2010 r. wojewoda małopolski ustalił, że za przejęty grunt należy się 114,24 tys. zł odszkodowania. Po interwencji Chmury, która uznała, że to za mało, resort infrastruktury uchylił decyzję wojewody i nakazał ponowną wycenę. W 2012 r. odszkodowanie ustalono na niespełna... 18,6 tys. zł, a po kolejnej interwencji, trzecia już wycena ma być znana w maju tego roku.
W połowie marca czekająca na pieniądze mieszkanka Żabna oflagowała wiadukt wybudowany na jej dawnej działce. Nie pomogło i teraz zapowiada ostrzejszy protest - zablokowanie autostrady. - Chyba, że urzędnicy zadeklarują sporządzenie wyceny w rozsądnym terminie - mówi Marian Gniazdo, pełnomocnik Chmury.