Rolls Royce Phantom - 2,5 mln zł
A teraz propozycja z "innej beczki".
Na temat osiągów nie ma sensu dyskutować, bo tym razem to nie one są najważniejsze. Liczy się luksus i przepych. A w tym Rolls Royce jest mistrzem. Widlasta "dwunastka" drażni ekologów za sprawą swojej pojemności 6.75l. W aucie zamiast obrotomierza znajduje się wskaźnik dostępnej mocy, a fotele i technologiczny przepych pozwalają wczuć się w rolę króla. Cena też jest królewska, choć oficjalnie nie podana - trzeba wygospodarować około 2.5 mln zł. Wariant cabrio i coupe są jeszcze droższe.