Trwa ładowanie...
d38xhmk
d38xhmk

Przyznam, że SUV-y nie przekonują mnie swoją użytecznością. Mogą wprawdzie pokonywać przeszkody terenowe, ale nikt przy zdrowych zmysłach nie wjedzie w teren pojazdem za ponad 200 000 zł, ryzykując uszkodzenie zawieszenia i porysowanie lakieru. Także walory "dużego kombi" nie przemawiają do mnie, gdyż klasycznym kombi podróżujemy szybciej i bardziej ekonomicznie. Czy zatem te ogromne maszyny faktycznie są spełnieniem wielu wymagań?

Pierwsi zastanowili się nad tym szefowie BMW i zbudowali auto łączące zwinność BMW3, komfort BMW 5 i rozwiązania BMW X5. Po kilku latach od wprowadzenia na rynek, gdy okazało się, że klienci szukają takich modeli, swą ofertę zaprezentowały Audi (model oznaczony Q5) i Mercedes (oznaczony jako GLK). Aby się przekonać co naprawdę potrafi nowe Audi Q5 i zaakcentować jego zalety, jako połączenia luksusowego kombi i terenowego SUV-a, polski importer zorganizował kilkudniową ekspedycję w Jordanii, Syrii i Turcji.

Kopia Volkswagena?

Zanim wsiadłem do Q5, sądziłem że będzie to jedynie luksusowa odmiana Volkswagena Tiguana. Powiązania kapitałowe VW i Audi, oraz unifikacje stosowane w takich przypadkach (np. Fiat Idea/Lancia Musa) sugerowały, iż jest to najprostsza forma budowy ekskluzywnego modelu. Jednak w Audi nie szukano prostych rozwiązań. Q5 bazuje na Audi A4 i ma rozstaw osi 282 cm - o 20 cm więcej, niż Tiguan. Także proporcje nadwozia wykazują znaczne różnice. O ile Tiguan ma długość, szerokość i wysokość wynoszące odpowiednio: 442,5/181/168 cm, to nowe Audi mierzy 4,63 m długości, 1,88 m szerokości i 1,65 m wysokości.

Dzięki takim proporcjom pojazd nie sprawia wrażenia "małego SUV-a", ale "muskularnego sportowca", gotowego do pewnego pokonania ekstremalnych terenów (prześwit wynosi 20 cm). O sportowym DNA przekonuje także stylizacja bryły z akcentowanymi detalami, obowiązującymi w gamie osobowych Audi: ogromną, chromowaną atrapą chłodnicy i diodowymi światłami do jazdy dziennej (niestety, jest to dodatek występujący z reflektorami ksenonowymi, kosztujący prawie 5000 zł).

d38xhmk

Wnętrze: to bez wątpienia Audi

O ile bryła karoserii nasuwa pewne skojarzenia z innymi małymi modelami typu SUV - po wejściu do wnętrza, nie mamy już żądnych wątpliwości, jaką markę reprezentuje ten samochód. Materiały tapicerskie doskonałej jakości, precyzyjne spasowanie wszystkich elementów i charakterystyczna dla Audi gałka systemu zarządzania MMI są kopią stylu osobowych wersji z czterema kółkami na grillu. System MMI współpracuje z ciekłokrystalicznym ekranem umieszczonym na desce rozdzielczej, który służy również do obrazowania nawigacji (dodatek za 12 000 zł), wyświetlania widoku z kamery cofania (dodatek za ok. 5000 zł), zmiany sztywności zawieszenia (opcja za 6500 zł).

Napęd - specjalność Audi

W przeciwieństwie do większości małych samochodów klasy SUV, Q5 nie ma napędu kół tylnych, dołączanego wskutek uślizgu kół osi przedniej i działania sprzęgła wiskotycznego. Standardem jest system Quattro (rozdział zapewnia układ Torsen), który przenosi moc na wszystkie cztery koła w proporcji 40% przód i 60% tył. W ekstremalnych sytuacjach przeniesienie napędu może się jednak zmienić i wynosić do 65% na koła przednie i do 85% na koła tylne.

* ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ * Czas na bliższe poznanie

d38xhmk

Pojazd, którym pokonałem kilka tysięcy kilometrów, został przydzielony mnie i dwóm innym osobom. Dzięki temu mogłem poznać uroki jazdy za kierownicą, a także jako pasażer siedzący z przodu oraz podróżujący na tylnej kanapie. Pierwsze wrażenie to doskonałe rozplanowanie wnętrza. Pomimo dorosłych osób, jadących w samochodzie i walizek w bagażniku o pojemności 540 litrów, nie można narzekać na komfort jazdy. Jedynym mankamentem jest zbyt płaska (w stosunku do tej w A4) tylna ławka, przez co siedzący tam nie mają takiego komfortu, jak w osobówce.

Pozytywne wrażenie sprawia też zabudowa wnętrza. W przypadku kierującego - jest to nachylona w jego kierunku deska rozdzielcza i konstrukcja fotela, a w przypadku pasażera - rozplanowanie schowków (m.in. cup holder między przednimi fotelami, który może podgrzewać lub chłodzić napoje), czy trójstrefowa klimatyzacja (niestety dopłata za 2600 zł) Plusem jest także system MMI, który intuicyjnie pozwala wybrać ustawienia nawigacji, radia, czy parametrów samochodu.

Komfortowe rozplanowanie wnętrza to jedno, a walory jezdne - to zupełnie inna problematyka. Nie jestem przekonany do samochodów SUV, ale Audi Q5 mile mnie zaskoczyło. Zaplanowana przez organizatora ekspedycji trasa, wiodła zarówno przez asfaltowe, utwardzone, jak i gruntowe drogi.

d38xhmk

Tylko w przypadku przejazdu asfaltowych (a raczej betonowych, gdyż w ciepłym klimacie nikt nie eksperymentuje z doborem składu nawierzchni) czułem, że jazda kombi byłaby przyjemniejsza. Wyższe usytuowane środka ciężkości w Q5 nie zapewnia bowiem przyczepności na zakrętach, jak w klasycznej osobówce. Wyższa pozycja kierowcy i lepsza widoczność, a przy tym zwrotność porównywalna do A4 sprawiły jednak, że przejazd Q5 przez zatłoczone arabskie miasta - m.in. liczącą dwa miliony mieszkańców stolicę Jordanii - był przyjemniejszy, niż tradycyjnym "kombiakiem".

W przypadku dróg o gorszej jakości, a zwłaszcza podczas przejazdów pustynnymi terenami jazda Q5 była nieoceniona. Tradycyjne kombi quattro jest bowiem idealne na normalnych drogach i zapewnia optymalną przyczepność, ale przy wjeździe w teren, przegrywa z samochodem o większym prześwicie i wzmocnionym zawieszeniu. Po prostu: Q5 można bez obaw wjechać na bezdroża.

Podsumowanie

Audi Q5 z pewnością jest bardziej użytecznym modelem, niż olbrzymie Q7. Dotyczy to zarówno użytkowania w mieście, gdzie Q7 ma duże problemy ze swobodnym poruszaniem i ceny (w przypadku Q7 zaczyna się ona od 221 000 zł, a w przypadku Q5 od 147 000 zł). A gdyby porównać je z kombi A4? Okazuje się, że 6 biegowy Q5 2.0 TDi o mocy 170 KM kosztuje 147 000 zł, a A4 Avant z silnikiem o dokładnie takich samych parametrach w wersji quattro jest do nabycia w salonach za 151 000 zł. Wygląda na to, że Q5 powinien zdeklasować model A4 Avant.

d38xhmk

Musimy jednak pamiętać, że podana cena Q5 jest najniższą w ofercie, a kupujący A4 Avant TDI może szukać samochodu już od 121 000 zł. Dodatkowo biorąc pod uwagę, że częściej jeździmy drogami o w miarę dobrej nawierzchni (jeżeli w Polsce tak można nazwać ulicę), zakup Q5 dla przeciętnego użytkownika nie jest idealnym rozwiązaniem. Praktyczniejsze wydaje się A4, chociaż nie zapewnia takiego prestiżu i nie przejedzie przez bezdroża.

* ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ * Dla kogoś, kto szuka samochodu typu SUV, Audi Q5 wydaje się być doskonałym rozwiązaniem. Dla zastanawiających się na wyborem tradycyjnego kombi A4 lub prezentowanego tutaj Q5 - nie mam jednoznacznej rady. Trzeba zastanowić się, czego oczekujemy od samochodu i czy wykorzystamy jego wszystkie zalety.

Bogusław Korzeniowski

d38xhmk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d38xhmk
Więcej tematów